To się nazywa zwycięstwo. Aż 6:1 Zawisza Pajęczno rozbił rezerwy Łódzkiego Klubu Sportowego w spotkaniu 20. kolejki IV ligi (grupa łódzka). Warto dodać, że pierwszego gola zdobyli w tym meczu goście.
Już w trzeciej minucie Kamil Paluch zdobył bramkę dla ŁKS II, ale był to „łabędzi śpiew” łodzian. Później bramki zdobywali już tylko gospodarze. Do przerwy było 4:1 dla Zawiszy. Kiedy w 47. i 53. minucie gospodarze zdobyli kolejne gole zanosiło się nawet na dwucyfrówkę. Zawisza, na szczęście dla łodzian, zwolnił jednak tempo i w efekcie wygrał 6:1.
Zawisza Pajęczno – ŁKS II Łódź 6:1 (4:1)
Bramki: Marcin Przybył 16, Krzysztof Papierz 33, 50, Tomasz Popiel 40, Paweł Leszczyk 43, Dariusz Krężel 47 – Kamil Paluch 3.
Zawisza: Loręcki – Brożyna, Krzesik, Leszczyk (55′ Słowiński), Papierz – Domoń (46′ Bojko), Krężel, Przybył, Maciejewski – Popiel, Michalski.
ŁKS II: Nowacki – Mistygacz, Salski (10′ Piotrowicz), Bendkowski, Stefański – Ł. Adamski, Paluch, Wolski, Tonn – Adamkiewicz (75′ Traczyk), Świątek.
Źródło: własne, www.lkslodz.pl
Zdjęcie: www.zawisza1951pajeczno.futbolowo.pl
Powinno byc 8:1 dla Zawiszy, sędzia kalosz ; – )
Wygwizdał jednego spalonego, którego nie było oraz akcję sam na sam zobaczył, że leży zawodnik gości więc przerwał.
ŁZPN ŁPZN taki sam jak PZPN !!!!