Były łzy wzruszenia i szpaler. Po dwunastu latach reprezentowania Włókniarza Moszczenica (jako zawodnik i grający trener) przygodę z piłką zakończył w niedzielę Sławomir Stańczyk. Jego niedawni koledzy z boiska na boisku zrobili wszystko, aby nie popsuć święta. Rozbili Concordię 1909 Piotrków aż 6:1 (2:0) odnosząc drugą wygraną w grupie II KEEZA Klasy Okręgowej.
Przed meczem Sławomirowi Stańczykowi za godne reprezentowanie barw Włókniarza podziękowali: członek zarządu ŁZPN Andrzej Kacperek, prezes klubu Wojciech Kilian, zawodnicy i liczni kibice. Później przyszedł czas na strzelecki festiwal. Gole dla Włókniarza zdobyli: Zbigniew Kowalczyk 2, Krzysztof Ruszkiewicz 2, Marcin Brylikowski i Dawid Magiera. Honorową bramkę dla drużyny Pawła Płomińskiego strzelił, przy stanie 5:0, Krystian Bujakowski.
Byliśmy słabsi w każdym elemencie gry od drużyny z Moszczenicy i gdyby nie nasz bramkarz to wynik mógłby być jeszcze wyższy. Dlatego przegraliśmy. Brawa za zwycięstwo dla drużyny. Włókniarza