Pod koniec listopada podjęta zostanie kolejna próba rozwiązania Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Piotrkowie. W poniedziałek sztuka się nie udała z bardzo prostej przyczyny. Do jednej z przycmentarnych restauracji w Piotrkowie przyjechała garstka delegatów. Nie było wymaganej połowy, aby stwierdzić quorum i tym samym przystąpić do procedowania.

Nie wiadomo co było przyczyną. Kluby otrzymały na maila stosowną informację, a do każdego z delegatów wykonano ponoć telefon z przypomnieniem o terminie Nadzwyczajnego Walnego Zebrania.

Funkcjonowanie istniejącego od 1976 roku OZPN Piotrków przestało mieć sens po tym jak PZPN przekazał wszystkie rozgrywki seniorskie wojewódzkim związkom piłki nożnej. Na terenie dawnych okręgów utworzono delegatury ŁZPN i jak czas pokazał, w dobie elektronicznego obiegu dokumentów, jest to rozwiązanie słuszne. W historii piotrkowskiego okręgu na jego czele stało tylko dwóch prezesów: Włodzimierz Motyka oraz Stanisław Sipa (na zdjęciu).