AKTUALNOŚCI
Dziwne zdarzenia w Świnicach Warckich

Tylko kilka minut trwało spotkanie 10. kolejki grupy czwartej klasy A pomiędzy LKS Świnice Warckie, a Maliną Piątek. Przed meczem doszło do sprawdzenia dokumentów tożsamości przyjezdnych i wówczas okazało się, że tylko siedmiu zawodników Maliny jest w ich posiadaniu. Mecz jednak rozpoczął się, bo w siedmiu grać można.


tomadex wszystko dla kibica

Jeden z graczy szybko zgłosił jednak kontuzję i arbiter mecz przedwcześnie zakończył. Ostateczną decyzję w sprawie tego spotkania podejmie ŁZPN, niemniej jednak w tabeli uwzględniamy walkower 3:0 dla LKS Świnice Warckie.

Subskrybuj
Powiadom o

19 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Fan
2 lat temu

I to tłumaczenie ze strony zawodników maliny, że zapomnieli dowodów zabrać, bo przebierali się u siebie, a w rzeczywistości przyjechali busem i wszyscy przebierali się w szatni na orliku w Swinicach, poprostu kombinują i grają nieuprawnieni do gry, kiedyś musiało to nastąpić, że ktoś ich sprawdzi i tak się stało…

Ludo
2 lat temu

I to bydło na trybunach

Ludo
2 lat temu

Na dodatek sędziom płacą przed meczem a po meczu okazuje się że kasa z portfela ginie…

Tomek
2 lat temu

Malina Piątek jest drużyną która łapie najwięcej kartekw tej lidze.Oni grają jak mają wynik potem jest nagonka na sędziego żeby im pomógł a na końcu idzie faul za faulem. To teraz czy oni naprawdę zapomnieli dowodów czy zawodnicy posiadają tyle kartek że jednak trzeba było kombinować. Szczególnie pan kapitan który powinien jednak dźwignąć to że ma opaskę a on jest tam jednym z głównych prowokatorów który to napędza

Xxx
2 lat temu

Każda drużyna ma prawo sprawdzić tożsamość przeciwników w dowolnym meczu, od ekstraklasy , do B-klasy. Podejrzewam , że w 90% drużyny a i b klas będą miały problemy, bo nie wszyscy zawodnicy dowody wzięli. Nawet w kilku przypadkach będę obopólne walkowery