Bezbramkowym remisem zakończył się hitowy mecz ostatniej kolejki rundy jesiennej IV ligi pomiędzy spadkowiczem z grupy pierwszej III ligi RKS Radomsko, a Wartą Sieradz. Goście przezimują mając na koncie 42 punkty i wyprzedając w tabeli piotrkowską Polonię oraz Omegę Kleszczów o sześć punktów. Na miejscu czwartym plasują się radomszczanie – siedem punktów straty.
Sobotni mecz był niezwykle zacięty, obie ekipy miały sytuacje bramkowe. W pierwszej połowie bliżej strzelenia gola byli sieradzanie, bo w 17.minucie piłka po strzale głową Sebastiana Radzio trafiła w poprzeczkę. To RKS przeważał jednak częściej, mając w pierwszej odsłonie pojedynku 5 rzutów rożnych (Warta zero).
Już w doliczonym czasie gry drugiej połowy sam na sam z bramkarzem RKS wychodził Wiktor Płaneta z Warty i wtedy sędzia zakończył mecz. Protesty trenera Warty Marcina Węglewskiego zakończyły się czerwoną kartką.
RKS Radomsko – Warta Sieradz 0:0
RKS: Niźnik – Kolasa, Gieraga, Mężyk, Miśkowiec – Korzecki, Bocian, Bednarski, Domaniecki (85′ Sitkowski), Górniak (55′ Madaj) – Odolak (70′ Zawierucha).
Warta: Miazek – Adamiak (82′ Pluta), Błoch, Bociek, Stolarczyk – Mielczarek, Chojecki, Lewandowski, Głowacki – Radzio, Płaneta.
Sędzia dramat, nie zrozumiałe decyzje za równo dla RKSu jak i Warty. RKS dominował, częściej przy piłce ale brakło wykończenia i jednej dobrej akcji. Warta widać bardziej zorganizowana i mądrzej budowała akcje. Wynik sprawiedliwy.
Szkoda bo Radomsko broniło się całym zespołem ale tez wszyscy atakowali i mogło pójść w dwie strony nawet Sieradz mógł strzelić gola
Sędzia pokazał swoje umiejętności brak oceny. I wy się uważacie za sprawiedliwych wstyd. Powinien być zawieszony ale ta.. M.. tego nie zrobi