Widzew mógł już dziś świętować awans do Ekstraklasy. W 79. minucie spotkania w Legnicy z Miedzią, przy stanie 0:0, Juliusz Letniowski stanął przed wielką szansą. Wystarczyło z jedenastu metrów pokonać Mateusza Abramowicza. Bramkarz Miedzi uderzenie jednak obronił, a 120 sekund później Chuca zapewnił wygraną gospodarzom.
Przez większą część spotkania nic ciekawego się nie działo. Miedź, która już zapewniła sobie bezpośredni awans do Ekstraklasy, nie forsowała tempa, a Widzew przygotowywał akcję, która mogła zdecydować o losach pojedynku. I tak też się stało w 79. minucie. W polu karnym sfaulowany został Dominik Kun, a sędzia podyktował jedenastkę. Letniowski przegrał jednak pojedynek z Abramowiczem, a zemściło się to w najgorszy sposób. Kontratak Miedzy zakończył się bramką, która zdobył Chuca.
Za tydzień (niedziela – 22 maja, 12:40), aby awansować, Widzew musi pokonać walczące o baraże Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Miedź Legnica – Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Bramka: Chuca 82
Widzew: Ravas – Nowak, Hanousek, Stępiński ż – Zieliński (82′ Normann Hansen), Lipski ż (86′ Kita), Kun, Gołębiowski (61′ Letniowski) – Terpiłowski (86′ Guzdek), Pawłowski – Danielak
Dajcie spokój z tym trenerem to napewno z taką grą będzie brak awansu i znowu rozczarowanie jeżeli się uda jakimś cudem awansować to tylko trener Probierz w Widzewie dziś oglądałem mecz Widzew masakra cały mecz defensywa.
Wypad z nimi do okręgówce