AKS SMS Łódź, który jest beniaminkiem IV ligi, wygrał drugi z rzędu mecz o punkty. W sobotę podopieczni trenera Michała Baińskiego pokonali w pierwszym w tym sezonie spotkaniu na swoim boisku, spadkowicza z grupy pierwszej III ligi Sokoła Aleksandrów 3:1 (1:1). Goście jeszcze w tym sezonie nie zaznali smaku zwycięstwa w ligowym starciu.
Miejscowi wyszli na prowadzenie w 33. minucie po golu Artura Gieragi. Tuż przed końcem pierwszej połowy do remisu doprowadził jednak Marcin Pękała. Dobrze grający gospodarze po zmianie stron dołożyli dwa gole i zasłużenie zeszli z boiska jako zwycięzcy. Na listę strzelców wpisali się Paweł Zawistowski i Sebastian Miśkowiec.
Na kilka godzin Czarne Pantery zasiadły na fotelu lidera IV ligi łódzkiej. Mają 7 punktów w trzech meczach. Sytuacja może się jednak zmienić po spotkaniach MKP-Boruta Zgierz – Widzew II Łódź i KS Sand-Bus Kutno – GKS Bełchatów.
AKS SMS Łódź – Sokół Aleksandrów 3:1 (1:1)
Bramki: Artur Gieraga 33, Paweł Zawistowski 65, Sebastian Miśkowiec 69 – Marcin Pękała 45
AKS SMS: Humerski – Gieraga, Witkowski, Kowalczyk (55′ Rulewicz), Zawistowski – Miśkowiec, Piotrowski (72′ Frącek), Chomicz, Korobka (78′ Kmita) – Korski (66′ Karasiński), Dumicz
Sokół: Rogalewicz – Pawlak (84′ Jończyk), Bierżyński, Ślęzak, Pękała – Wolinowski (90′ Janowski), Gmosiński, Woźniczak, Kania (74′ Jacuński) – Dela (80′ Wieczorek), Madejski (66′ Dziuba).
Szkoda,że Miskowiec jak odszedł z Radomska to zamiast zrobić krok ligę wyżej to wybrał beniaminka na tym samym poziomie. Fajny był chłopak z drygiem do strzelania bramek,ale cóż tu kolejny minus dla zarządzających,że nie potrafią takiego chłopaka utrzymać.