Bezkompromisowo gra w tym sezonie I ligi ŁKS Łódź. Drużyna Kazimierza Moskala przegrała na inaugurację z GKS Katowice 0:2, następnie wygrała cztery pojedynki z rzędu, aby w meczu 6. kolejki ulec w Rzeszowie miejscowej Stali 0:1 (0:0). Tuż po przerwie Dawida Arndta pokonał samobójczym trafieniem Bartosz Szeliga. Mimo przegranej ŁKS nie straci miejsca w ścisłej czołówce pierwszoligowej tabeli. 

 

Z dorobkiem 12 punktów w sześciu pojedynkach zajmuje obecnie drugie miejsce ustępując o jedno oczko Wiśle Kraków. W najgorszym przypadku łodzianie spadną na czwarte miejsce. Swoje mecze muszą jednak wygrać Ruch Chorzów i Termalica Bruk-Bet Nieciecza. W 7. kolejce ŁKS podejmie Ruch Chorzów, a mecz rozegrany zostanie na stadionie im. Władysława Króla w piątek 19 sierpnia o 20:30.

Stal Rzeszów – ŁKS Łódź 1:0 (0:0)
Bramka: Bartosz Szeliga 47-samobójcza

ŁKS: Arndt – Dankowski, Dąbrowski, Monsalve, Szeliga – Pirulo, Trąbka (81′ Javi Moreno), Kuźma (66′ Ochronczuk), Kowalczyk (55′ Kelechukwu Ibe-Torti), Biel (55′ Kort) – Janczukowicz (65′ Balongo)