Osłabiona kadrowo Lechia Tomaszów Mazowiecki sprawiła dużą niespodziankę w środowym spotkaniu 3. kolejki III ligi (grupa I). Zremisowała w Książenicach z rezerwami Legii Warszawa 2:2, dwukrotnie doprowadzając do remisu. W 90. minucie gola na wagę pierwszego punktu w nowym sezonie strzelił Kamil Cyran. Mimo remisu Lechia zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

Lechia pojechała do Treningowego Centrum Legii w Książenicach osłabiona między innymi Artura Amrozińskiego, a Legia II wyszła na plac gry wzmocniona graczami z szerokiej kadry pierwszej drużyny. Lechiści pokazali jednak charakter i mimo tego, że teoretycznie byli skazywani na wysoką porażkę wywalczyli cenny remis, który z pewnością da im więcej wiary w swoje umiejętności.

Legia objęła prowadzenie po rzucie karnym, ale już jedenaście minut później było 1:1, a Cezarego Misztę pokonał Konrad Górka. Podobnie sytuacja wyglądała w drugiej połowie. Gospodarze szybko odzyskali prowadzenie (Rafał Maciejewski). Lechia walczyła jednak do końca i to się opłaciło. Po wrzutce Kamila Szymczaka i zamieszaniu podbramkowym futbolówkę do bramki skierował Kamil Cyran.

Legia II Warszawa – Lechia Tomaszów 2:2 (1:1)
Bramki: Karol Nojszewski 16-karny, Rafał Maciejewski 53 – Konrad Górka 27, Kamil Cyran 90

Lechia: Awdziewicz – Lewiński, Skrzyniak, Cyran, Dunajski, Górka – Warczyk (69′ Myszka), Szymczak, Kaproń (83′ Bąk), Nowak – Kosylak (46′ Pecyna)

Zdjęcie: lechiatm.pl