Do dziesiątej kolejki sezonu 2022/2023 ŁKS Łódź był drużyną bezkompromisową. Albo wygrywał, albo schodził z boiska pokonany. W niedzielne wczesne popołudnie ta seria bez remisu dobiegła końca. Zespół Kazimierza Moskala podzielił się punktami z Bruk-Bet Termalicą Niecieczą, remisując 1:1 (1:0). Remis kosztował ŁKS spadek na trzecie miejsce w tabeli.

Mecz ze Słonikami rozpoczął się jak marzenie. W pole karne dośrodkował Kamil Dankowski, a prowadzenie strzałem głową dał łodzianom Michał Trąbka. Słoniki rzuciły się do odrabiania strat i stworzyły pod bramką Dawida Arndta kilka groźnych podbramkowych sytuacji. Golkiper ŁKS był jednak na posterunku i do przerwy łodzianie wygrywali 1:0.

Pięć minut po wznowieniu gry było 1:1. Z ostrego kąta przymierzył Adam Radwański i Arndt musiał wyciągać piłkę z siatki. Chwilę później łodzianie powinni odzyskać prowadzenie. Najpierw jednak strzał Pirulo zablokowali obrońcy Termaliki, a uderzenie Mateusza Kowalczyka przeleciało obok słupka. W końcówce, w barwach ŁKS, pojawili się na boisku ligowi debiutanci – Artemijus Tutyskinas i Grzegorz Glapka, ale i oni nie zmienili już losów meczu, który zakończył się remisem 1:1.

ŁKS Łódź – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:0)
Bramki: Michał Trąbka 2 – Adam Radwański 50

ŁKS: Arndt – Dankowski, Monsalve, Marciniak, Koprowski (87′ Tutyskinas) – Pirulo (76′ Kort ż), Kowalczyk, Lorenc, Trąbka (88′ Glapka), Biel (54′ Kelechukwu Ibe-Torti) – Balongo ż (54′ Janczukowicz

Zdjęcie: Łukasz Grochala/Cyfrasport/ŁKS Łódź