Podobnie jak przed tygodniem ŁKS Łódź znów tymczasowo zasiadł na fotelu lidera zaplecza PKO Ekstraklasy. W spotkaniu 17. kolejki pokonał w Opolu Odrę 2:1 (1:0) i czeka na niedzielny mecz Chrobrego Głogów z Puszczą Niepołomice. Od jego wyniku będzie zależało miejsce zespołu Kazimierza Moskala na półmetku. Opcje są dwie – ŁKS będzie liderem lub wiceliderem.

Kazimierz Moskal przed meczem mówił, że spodziewa się trudnej przeprawy z Odrą i miał rację. ŁKS objął co prawda prowadzenie w 14. minucie, kiedy to Kamil Dankowski pokonał Artura Halucha. Na kolejne bramki trzeba było czekać do ostatnich dwudziestu minut. Odra wyrównała w 71. minucie kiedy to na listę strzelców wpisał się Mateusz Marzec. ŁKS nie chciał jednak zadowolić się remisem. Postanowił w końcówce powalczyć o pełną pulę i to się opłaciło. Wprowadzony w 79. minucie joker w talii trenera Moskala, którym okazał się Stipe Jurić, strzelił zwycięską bramkę.

Odra Opole – ŁKS Łódź 1:2 (0:1)
Bramki: Mateusz Marzec 71 – Kamil Dankowski 14, Stipe Jurić 84

ŁKS: Bobek – Dankowski, Monsalve, Marciniak, Tutyskinas ż (79′ Nowacki ż) – Pirulo ż (68′ Koprowski), Ochronczuk, Trąbka, Kowalczyk (68′ Kort), Szeliga (79’Jurić) – Janczukowicz (90′ Kelechukwu)

Tegoroczne granie o ligowe punkty ŁKS zakończy meczem w Katowicach z GKS. Pierwsza kolejka rundy rewanżowej rozegrana zostanie bowiem awansem za tydzień, a później nastąpi przerwa do 11 lutego. Mecz GKS – ŁKS odbędzie się 11 listopada o 20:30.