Piłkarze Widzewa Łódź sprawili swoim sympatykom przykrą niespodziankę. W sobotnie popołudnie przegrali na swoim boisku z Wartą Poznań 0:2 (0:1). Po remisowym spotkaniu w Warszawie z Legią 2:2 fani zespołu prowadzonego przez Janusza Niedźwiedzia liczyli na komplet punktów z zespołem ze stolicy Wielkopolski.

Tak się jednak nie stało. Goście otworzyli wynik w 12. minucie po golu Adama Zrelaka. Sędzia musiał jednak korzystać z systemu VAR zanim wskazał na środek boiska. Kilka minut później Kristoffer Hansen miał znakomitą okazję aby doprowadzić do remisu.

W 55. minucie Ernest Terpiłowski zmarnował wyborną okazję na gola. To zemściło się w najgorszy możliwy sposób. Maciej Żurawski strzałem z powietrza zaskoczył bramkarza Widzewa i ustalił wynik spotkania na 2:0 dla Warty. Jeszcze w 89. minucie Shehu z Widzewa trafił w poprzeczkę. Ponad 17 tysięcy kibiców na trybunach musiało obejść się smakiem.

Widzew Łódź – Warta Poznań 0:2 (0:1)
Bramki: Adam Zrelak 12, Maciej Żurawski 65

Widzew: Ravas – Stępiński (90′ Zieliński), Szota, Żyro – Terpiłowski (63′ Letniowski), Hanousek, Kun, Cigaņiks (90′ Zawadzki) – Hansen (72′ Shehu), Pawłowski – Zjawiński.