GKS Bełchatów stracił pozycję lidera tabeli grupy pierwszej III ligi. Podopieczni trenera Bogdana Jóźwiaka przegrali bowiem wyjazdowe spotkanie z zespołem rezerw warszawskiej Legii i to aż 0:6 (0:3). Była to czwarta wyjazdowa porażka Brunatnych. Warszawianie zanotowali natomiast 10 zwycięstwo w tym sezonie, które wywindowało ich na pierwsze miejsce w tabeli.
Wygrana legionistów jest zasłużona, bo od pierwszej do ostatniej minuty zdominowali ten mecz. W 15. minucie po strzale Roberta Picha wyszli na prowadzenie, a na 2:0 podwyższył były reprezentant naszego kraju Bartosz Kapustka. W tej części meczu Leonida Otczenaszenko pokonał jeszcze Wiktor Puciłowski.
Po zmianie stron trwała dominacja gospodarzy udokumentowana trzema kolejnymi golami. Ostatecznie Legia II triumfowała aż 6:0. To najwyższa porażka bełchatowian w tym sezonie i najwyższa pod wodzą Bogdana Jóźwiaka.
Legia II Warszawa – GKS Bełchatów 6:0 (3:0)
Bramki: Robert Pich 15, 65, Bartosz Kapustka 32, Wiktor Puciłowski 37, Patryk Sokołowski 79, Maksymilian Stangret 88
GKS: Otczenaszenko – Grzelak (46′ Woźniakowski), Trzeboński (75′ Szczepaniak), Sarnik, Holik (46′ Golański) – Szymorek, Bociek, Skórecki, Krasa, Napolov (75′ Bartosiak) – Zdybowicz (46′ Karpiński).
W tym sezonie pewniakiem do awansu jest Legia a nie żaden GKS, więc po co ta dyskusja, ilu grało ilu nie grało.
A jak wy dawaliście zawodników do drugiej drużyny to było dobrze?Tego już nie pamiętacie?
A jak z Bełchatowa grają w A klasie po 7-8 zawodników to różnicy nie widzicie to co
Innego jest ?