AKTUALNOŚCI
Wysoka porażka Widoku-Unii

Drużyna Widoku-Unii Skierniewice przegrała na własnym stadionie z Olimpią Chąśno aż 0:4 (0:2) w meczu 22. kolejki skierniewickiej klasy okręgowej. Tym samym zakończyła się dobra passa skierniewiczan, którzy wygrali cztery ostatnie mecze.


 

Pierwszą groźniejszą sytuację stworzyli sobie gospodarze. W 5. minucie znajdujący się na prawej stronie Daniel Karwat zagrał piłkę na środek pola karnego, gdzie dobrze ustawiony był Mariusz Markowski. Futbolówka po jego strzale minęła jednak znacznie bramkę gości. Z minuty na minutę coraz większą przewagę mieli piłkarze Olimpii Chąśno. Najpierw w 8. minucie zaskakująco zza pola karnego uderzał Rafał Bogus, jednak piłka minęła lewy słupek bramki Roberta Janeczka. Cztery minuty później Sebastian Lenarczyk przeprowadził akcję lewą stroną boiska. Zagrał piłkę na środek, a tam znalazł się Przemysław Bury, który natychmiast się odwrócił i pokonał Roberta Janeczka. Wśród gospodarzy szczęścia próbowali Milosz Krstić i Łukasz Winciorek, jednak ich strzały nie zagrażały grającemu trenerowi Robertowi Nowogórskiemu. Znacznie lepsze sytuacje stwarzali sobie goście z Chąśna. Dwukrotnie próbował szczęścia Rafał Bogus. Szczególnie w 26. minucie był bliski wpisania się na listę strzelców. Minutę później Marcin Grocholewicz trafił tylko w boczną siatkę. W 34. minucie Arkadiusz Blechowski odebrał piłkę przeciwnikom, lecz jego uderzenie było za słabe i pewnie interweniował Robert Nowogórski. Ataki piłkarzy Olimpii Chąśno były znacznie bardziej efektywne. Mózgiem zespołu był prawie 43 letni Robert Wilk, który odpowiednimi podaniami uruchamiał swoich kolegów z zespołu. W 42. minucie padła druga bramka dla Olimpii. Marcin Matuszewski przeprowadził akcję prawą stroną boiska, następnie wyszedł na czystą pozycję i pewnie pokonał golkipera gospodarzy. W końcówce pierwszej połowy dwukrotnie na bramkę gości strzelał Milosz Krstić. Za drugim razem był w znacznie lepszej sytuacji. Z prawej strony boiska dośrodkowywał Łukasz Winciorek, a Krstić strzelał głową, jednak w pierwszej połowie wynik nie uległ już zmianie.

Po przerwie obraz gry był taki sam jak w pierwszej połowie. Przewagę miała drużyna z Chąśna, która częściej się utrzymywała przy piłce. W 53. minucie na czystą pozycję wyszedł Maciej Jędrachowicz, a nieprzepisowo powstrzymywał go Robert Janeczek. Sędzia podyktował rzut karny, a ponadto ukarał golkipera Widoku-Unii żółtą kartką. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł sam poszkodowany, który pewnie strzelił w lewy róg kompletnie myląc bramkarza gospodarzy. W kolejnych minutach na bramkę gości strzelali Łukasz Winciorek, Eryk Sulikowski, Mariusz Markowski i Artur Banasiak. Najlepsze sytuacje w tym okresie gry mieli dwaj ostatni. W 58. minucie strzał Mariusza Markowskiego zza pola karnego pewnie chwycił Robert Nowogórski. W 72. minucie po akcji prawą stroną Dominika Kosteckiego blisko gola był Artur Banasiak, lecz i tym razem górą był golkiper drużyny z Chąśna. W 73. minucie Marcin Grocholewicz uderzał na bramkę gospodarzy. Futbolówka odbiła się jeszcze od murawy i od prawego słupka i Robert Janeczek po raz czwarty w tym meczu musiał wyciągać piłkę z siatki. Po tej bramce goście spuścili z tonu. Zawodnicy z Chaśna cofnęli się, a ich akcje były coraz słabsze. W 83. minucie Daniel Paprocki przebiegł z futbolówką kilkanaście metrów, a następnie zdecydował się na strzał z około 30 metrów. Piłka odbiła się od lewego słupka, czym całkowicie zaskoczony był Robert Nowogórski, jednak ostatecznie pewnie interweniował. Ze strony gospodarzy próbował jeszcze Dominik Kostecki, lecz i tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki drużyny z Chąśna. W ostatnich minutach kilka sytuacji stworzyli sobie także goście. Szczęścia próbowali Rafał Bogus, Wiktor Kolos i Marcin Grocholewicz, jednak ostatecznie więcej bramek w tym spotkaniu już nie padło. Olimpia Chąśno odniosła absolutnie zasłużone zwycięstwo. Warto zauważyć, że w ostatnich 5 meczach, podopieczni trenera Roberta Nowogórskiego zdobyli 13 punktów. Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu w Skierniewicach, Olimpia Chąśno przeskoczyła kilka zespołów, w tym niedzielnego rywala i obecnie plasuje się na 5 pozycji. Widok-Unia Skierniewice zajmuje obecnie 8 miejsce z dorobkiem 28 punktów.

Powiedzieli po meczu:

Robert Nowogórski, grający trener Olimpii Chąśno: Byliśmy zdecydowanie lepsi. Myśleliśmy, że przyjeżdżamy na cięższy teren. Gospodarze mieli ostatnio dobrą passę kilku meczów bez porażki. W tym zespole występują generalnie młodzi chłopcy, stąd też wydawało nam się, że to będzie cięższy mecz. Myśleliśmy, że będzie więcej biegania, walki. Wszystko nam się ułożyło. 4:0, jesteśmy zadowoleni. Nasza dobra passa trwa, bowiem od sześciu meczów nie przegraliśmy. Jest u nas dużo młodych chłopaków. Pomaga nam także Robert Wilk. Rozegrał w końcu kiedyś prawie 300 meczów w Ekstraklasie. Podpowiadał nam dziś dużo. Jego obecność jest bardzo przydatna, bowiem chcielibyśmy grać o jak najwyższe cele. Wszyscy razem tworzymy jedną drużynę, jesteśmy kolegami. Cieszymy się ze zwycięstwa, chcielibyśmy gromadzić kolejne punkty.

Michał Gajda, trener Widoku-Unii Skierniewice: Mecz z bardzo dużą ilością strat, bardzo dużą ilością niezrozumiałych decyzji zawodników. Zamiast realizować założenia i grać swoją piłkę, chłopaki decydowali się na jakieś dziwne zagrania, dziwne akcje. Do tego dochodziło dużo niedokładności i straszny brak komunikacji. To najważniejsze przyczyny tak wysokiej porażki. Zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej otrząsnąć się po tej porażce. Nie patrzę jakoś specjalnie wstecz. Trzeba wrócić do swojego stylu grania, wyciągnąć wnioski i walczyć dalej. Mamy jeszcze 12 punktów do zdobycia i to jest nasz cel.

Widok-Unia Skierniewice– Olimpia Chąśno 0:4 (0:2)

Bramki: Przemysław Bury 12, Marcin Matuszewski 42, Maciej Jędrachowicz 54 (k), Marcin Grocholewicz 73

Widok-Unia: Robert Janeczek – Arkadiusz Blechowski, Mateusz Staszewski (46 Artur Banasiak), Rafał Baleja, Daniel Paprocki, Eryk Sulikowski – Dominik Kostecki, Milosz Krstić (70 Maciej Kozłowski), Łukasz Winciorek, Mariusz Markowski – Daniel Karwat, Trener: Michał Gajda

Olimpia: Robert Nowogórski – Marcin Matuszewski, Michał Kamiński, Mirosław Gielniewski, Piotr Klimkiewicz – Sebastian Lenarczyk (75 Wiktor Kolos), Robert Wilk, Maciej Jędrachowicz, Rafał Bogus – Przemysław Bury (62 Sebastian Witkowski), Marcin Grocholewicz, Trener: Robert Nowogórski

Żółta kartka: Robert Janeczek (Widok-Unia)

Widzów: 80

Sędziował: Marcin Sęczek (Skierniewice), asystenci: Piotr Mularczyk, Jarosław Libera (Skierniewice)

Źródło: Jarosław Lewandowski

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments