AKTUALNOŚCI
Piłka nożna na Teneryfie

Teneryfa, przepiękna wyspa na Oceanie Atlantyckim kojarzy się przede wszystkim z turystycznymi atrakcjami. To największa wyspa w archipelagu Wysp Kanaryjskich. U podnóża największej góry Hiszpanii – wulkanu Teide rozegrano jednak wiele pamiętnych meczów piłkarskich, a kibice Realu Madryt do dziś nazywają Teneryfę Wyspą Przeklętą.


keeza komplety sportowe

Dwukrotnie na Teneryfie Real Madryt tracił mistrzostwo Hiszpanii. Wszystko zaczęło się w ostatniej kolejce sezonu 1991/92. Po pół godzinie gry Real Madryt wygrywał 2:0 (bramki zdobyli: Fernando Hierro i Gheorghe Hagi), by ostatecznie przegrać 2:3. Po tej porażce Królewscy stracili pozycję lidera La Liga, a mistrzostwo kraju zdobyła Barcelona. Dosłownie rok później, w ostatniej kolejce sezonu 1992/93, scenariusz się powtórzył. Real Madryt przegrał na Teneryfie 0:2, tracąc pozycję lidera i oddając przy tym kolejne mistrzostwo Barcelonie.

Miejscowy CD Tenerife występował przez trzynaście sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej, a najwyższym miejscem wywalczonym przez ten klub była piąta pozycja w 1993 i 1996 roku. Wśród trenerów prowadzących w przeszłości Teneryfę znajdziemy takie znane nazwiska jak: Jorge Valdano, Jupp Heynckes, Rafael Benitez czy Javier Clemente. Dziś piłkarska duma Teneryfy gra w Segunda Division (zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej). Zajmuje dopiero siedemnaste miejsce w tabeli, a ostatni mecz na własnym boisku przegrała z Sabadell 0:3.

To już nie te czasy kiedy przylatywały do nas największe sławy hiszpańskiego futbolu – wspomina z rozrzewnieniem jeden z Hiszpanów pracujących w hotelowym barze. – Bały się nas Real Madryt i Barcelona. Dziś piłkarze oglądają się tylko na pieniądze i nie trenują tak jak dawniej – dodaje.

Mimo braku sukcesów CD Tenerife piłka nożna na tej wyspie jest nadal bardzo popularna. Autor tego artykułu mógł się przekonać o tym na własne oczy kiedy na kameralnym stadionie w Puerto de la Cruz odbywał się turniej dzieci. Na trybunach Estadio Municipal El Penon zasiadło kilkuset sympatyków futbolu żywiołowo dopingując piłkarski narybek.  Nic dziwnego, że Hiszpania jest krajem, który w piłce odnosi tak wiele sukcesów.

Na samej Teneryfie, która zajmuje powierzchnię zaledwie 2034 kilometrów kwadratowych, zarejestrowanych jest aż 305 klubów piłkarskich, które występują w różnych ligach. Cztery razy reprezentacja tej wyspy rozegrała mecze międzypaństwowe. Wygrała i przegrała z Wenezuelą (5:1, 0:2), rozbiła Łotwę 4:0 i zremisowała z drużyną Serbii i Czarnogóry 2:2. Nie jest jednak członkiem żadnej piłkarskiej federacji i nie ma prawa uczestniczyć w eliminacjach do Mistrzostw Świata, Mistrzostw Europy czy chociażby Mistrzostw Afryki (Teneryfa mimo, że jest terytorium hiszpańskim należy do kontynentu afrykańskiego). Niewielu kibiców z naszego kraju pamięta, że na Teneryfie swojego czasu grał Tomasz Frankowski. „Franek” przybył do turystycznego raju w sierpniu 2006 roku (wypożyczenie z Wolverhampton) i strzelił 3 bramki w 19 meczach Segunda Division.

Teneryfa tętni więc także piłkarskim życiem, a można się o tym również przekonać każdego wieczoru kiedy miejscowe puby i restauracje wypełniają się piłkarskimi kibicami. Oglądanie meczów przy piwie i winie jest tradycją, a przed każdym barem zobaczymy rozkład transmitowanych spotkań.

Zdjęcia: własne, realmadrid.pl, marca.com

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments