Zaledwie 25 minut trwało niedzielne spotkanie sieradzkiej klasy B (grupa III) pomiędzy LZS Chrząstawa i KS II Karsznice. Gospodarze zebrali zaledwie siedmioosobowy skład i przy stanie 0:6 zgłosili kontuzję jednego z graczy. Od początku meczu grał on zresztą ze zwichniętym barkiem. Podopieczni Bohdana Kwaśniaka nie chcieli jednak oddać meczu bez walki i tym samym narażać się na kary.