12 punktów w sześciu meczach. Trzy zwycięstwa i trzy remisy – taki bilans daje Pelikanowi Łowicz czwarte miejsce w trzecioligowej tabeli z dwupunktową stratą do prowadzącego duetu – Świt Nowy Dwór Mazowiecki i Sokół Aleksandrów Łódzki. W 6. kolejce rundy jesiennej zespół trenera Mykoły Dremluka (na zdjęciu) wygrał w Morągu z miejscowym Huraganem 2:1 (1:0).

Wynik spotkania otworzył w 27. minucie Filip Kowalczyk, który wykorzystał dogranie piłki od Krystiana Białasa. Łowicki zespół szanował jednobramkowe prowadzenie starając się rozgrywać piłkę jak najdalej od własnej bramki. Na osiem minut przed końcem meczu na 2:0 podwyższył Białas. To nie był jednak koniec emocji. Huragan ruszył bowiem do ataku i w 87. minucie kontaktowego gola strzelił Aleksander Tomasz. Na więcej Ptaki rywalowi jednak już nie pozwoliły.

Huragan Morąg – Pelikan Łowicz 1:2 (0:1)
Bramki: Aleksander Tomasz 87 – Filip Kowalczyk 27, Krystian Białas 82

Pelikan: Orzeł – Wyszogrodzki, Wawrzyński, Tkacz, Żółtowski – Wardzyński, Pomianowski, Piekarski, Kowalczyk, Kieplin (67′ Kolus) – Białas