Na najbliższą sobotę (31 października) zaplanowano hit jesieni w IV lidze. W Zgierzu tamtejszy MKP-Boruta spotka się z rezerwami ŁKS Łódź. Gospodarze prowadzeni przez trenera Radosława Koźlika mają na koncie 36 punktów i są wiceliderem tabeli. Łodzianie mają trzy oczka więcej, plasują się na pierwszym miejscu i dotychczas nie przegrali meczu.
Trener gospodarzy nie będzie mógł wystawić najsilniejszego składu, bo kontuzjowany jest obrońca Dominik Kowalski. Szkoleniowiec ma nadzieję, że po kwarantannie spowodowanej koronawirusem do drużyny wróci Michał Madejski.
To drugi mecz tych drużyn jesienią. W Pucharze Polski okręgu łódzkiego zespół ze Zgierza przegrał na swoim boisku 0:1. Początek sobotniego starcia zaplanowano na 14:00.
Zielony – Ale 1 druzyna gra puchar w sobote o 13 jak się nie orietujesz
Tylko patrzeć jak zawodnicy pierwszej drużyny szybko ozdrowieją i zagrają w sobotę z Borutą. Przecież słabeuszy należy się bać 🙂
I tak w plecy ,słabeusze