AKTUALNOŚCI
ŁKS Łódź w 1/8 finału Pucharu Polski

Nie było niespodzianki w Janikowie, gdzie trzecioligowa Unia zmierzyła się w meczu 1/16 finału Pucharu Polski z liderem I ligi ŁKS Łódź. Goście, dla których był to pierwszy od 10 października oficjalny mecz (przebywali na kwarantannie z powodu koronawirusa), wygrali to spotkanie zasłużenie, kontrolując jego przebieg od pierwszej do ostatniej minuty. 

gadzety kibica keeza

 

Szkoleniowiec ŁKS Wojciech Stawowy zmuszony był wystawić nieco eksperymentalny skład, bowiem nie mógł skorzystać z usług sześciu piłkarzy mających koronawirusa. Już przed meczem twierdził, że to żaden kłopot, bo dysponuje szeroką kadrą. Goście wyszli na prowadzenie w 22. minucie, a gola strzelił Kelechukwu, wcześniej rozmontowując defensywę Unii i wygrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem. Pięć minut później Samuel Corral efektownym wślizgiem podwyższył na 2:0 dla łodzian. Tuż przed końcem pierwszej połowy szansę na kontaktowego gola miała Unia, ale zmarnował ją Gracjan Goździk.

W 49 minucie mogło być 3:0 dla łodzian, ale Piotr Gryszkiewicz trafił w słupek. Z kolei w 79 minucie szansę zmarnował rezerwowy Przemysław Sajdak. Na kilka minut przed końcem spotkania Unia miała najlepszą okazję na gola. Po błędzie bramkarza ŁKS Dawida Arndta aż trzech graczy z Janikowa nie zdołało jednak kopnąć piłki do siatki.

Unia Janikowo – ŁKS Łódź 0:2 (0:2)
Bramki: Kelechukwu 22, Samuel Corral 27

ŁKS: Arndt – Dankowski, Moros, Rozwandowicz (46′ Celea), Sobociński (71′ Radziński) – Srnić (46′ Gryszkiewicz), Tosik, Dominguez, Pirulo – Kelechukwu (75′ Sajdak),  Corral (75′ Sekulski)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments