Brak porozumienia między GKS Bełchatów i Zniczem Pruszków w sprawie miejsca rozegrania sobotniego sparingu (GKS chciał grać u siebie, Znicz podobnie) spowodował jego odwołanie, a bełchatowianie dostali od trenera Marcina Węglewskiego dzień wolnego. Na całym zamieszaniu najbardziej skorzystał pierwszy tegoroczny rywal Lechii Tomaszów Błonianka Błonie.
To właśnie beniaminek III ligi zmierzy się bowiem w Pruszkowie ze Zniczem w sobotniej grze kontrolnej. Przypomnijmy, że zaległe spotkanie Lechii z Błonianką przewidziano na 7 marca.