AKTUALNOŚCI
W IV lidze zagrał na lewą kartę?

Wydział Gier ŁZPN w najbliższy wtorek (8 czerwca) rozpatrzy sprawę, o której poinformował jeden z czytelników Łódzkiego Futbolu. Na podstawie galerii zdjęć po spotkaniu Omega Kleszczów – Stal Głowno zgłosił to, że zamiast wpisanego do protokołu Dominika Tomczyka w zespole z Głowna zagrał piłkarz Startu Brzeziny Przemysław Szubert.


 

Na meczu tym obecny był fotoreporter Łódzkiego Futbolu, który zrobił obszerną galerię zdjęć. Na kilku z nich można rzeczywiście dostrzec zawodnika z numerem 8, który łudząco przypomina rzeczonego Przemysława Szuberta. Czy rzeczywiście doszło do gry na tzw. lewą kartę? Aż nie chce się wierzyć, że w 2021 roku, gdy każdy posiada telefon z aparatem fotograficznym, można na poziomie IV ligi dopuścić się takiego przewinienia.

Próbowaliśmy skontaktować się z trenerem Stali Przemysławem Gibałą, ale nie odbiera od nas telefonu. Dodzwoniliśmy się natomiast do prezesa Tomasza Wieczorkowskiego. On o całej sprawie dowiedział się od Łódzkiego Futbolu. – Jeśli rzeczywiście się to potwierdzi, to jest mi bardzo przykro. Nie wiedziałem o tej sprawie, trener i kierownik nie kontaktowali się ze mną. Cały zarząd Stali ustępuje 30 czerwca. To nasze ostatnie dni w klubie – skomentował prezes.

Subskrybuj
Powiadom o

34 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
ciekawy
2 lat temu

Skoro Stal gra za darmo, to jakim cudem wróciła do treningów, gdy okręgowy ZPN wymaga potwierdzenia „zawodostwa” zawodników, czyli otrzymywania wynagrodzenia za świadczoną „pracę”, którą po części jest granie w piłkę w klubie. Oznaczałoby to, że poświadczyliście nieprawdę w sposób świadomy i celowy?

ciekawy
2 lat temu

To po co bierzecie na ławkę kontuzjowanego zawodnika?

Kibic
2 lat temu

Oj kolego nie edukuj mnie jak jest problem z kalendarzem, mecz był w środę o 17:00 i pewnie w to też nie uwierzysz, ale chłopaki ze Stali grają za darmo więc pracować muszą. No nie dojechali z pracy bo był wypadek, czego nie rozumiesz?Drużyna wyjechała 3 h przed meczem i się spóźniła, sędziowie to samo więc jeśli ktoś jechał prosto z pracy to mógł nie dojechac. Widzę, że jesteś bardzo ciekawy więc poszukaj głębiej, myślisz, że Eryk Lebioda przesiedział na ławce cały mecz a został wpuszczony zawodnik nieuprawniony dla zabawy? Jak jesteś taki dociekliwy to napisz do rezerwowego bramkarza czemu… Czytaj więcej »

ciekawy
2 lat temu

Pomijając już fakt, że ten mecz był w sobotę o 17. To nie dojechali z pracy czy był wypadek :)? W tej rundzie to generalnie chyba macie same wypadki, bo praktycznie wszystko w łeb, a i na zmiany mało chłopaków. Więc prędzej tłumaczenia o mitycznym wypadku to raczej kontuzje i chęć ratowania „twarzy” obcymi zawodnikami. Złapali za rękę i się wydało. Ojć

ciekawy
2 lat temu

Co Ty w ogóle wypisujesz to jest nieprawdopodobne. Jest materiał wideo z meczu. Na ławce Stali 6 osób. Rozumiem, że jedną jest trener, drugą kierownik i 4 zawodników. Przed oddaniem protokołu możesz odręcznie wykreślić zawodników, którzy nie dojechali lub zmienić ich personalia. Polecam się doedukować w tej kwestii, a potem brać się za komentowanie.