GKS Bełchatów zagra w przyszłym sezonie w II lidze. W meczu ostatniej szansy Brunatni przegrali na własnym stadionie z GKS 1962 Jastrzębie 0:2 (0:0) i stracili nawet matematyczne szanse na zachowanie ligowego bytu. Marcin Węglewski (na zdjęciu) przyznał na pomeczowej konferencji prasowej, że po raz kolejny zdecydował brak skuteczności.

 

– Cytując Wisławę Szymborską – nic dwa razy się nie zdarza. Rok temu w trudnych warunkach udało nam się utrzymać w I lidze. W tym roku niestety to się nie udało. Wracając do meczu – jeśli kreujesz sytuacje to musisz je wykorzystać. Obawialiśmy się kontrataków Jastrzębia i wiedzieliśmy, że to będzie ich plan na mecz. I niestety po szybkim wznowieniu z autu strzelili pierwszą bramkę, a później z kontry zamknęli mecz. Największym problemem naszym było to, że od listopada nie wygraliśmy żadnego meczu u siebie. To jest główna przyczyna tego, że spadamy z ligi – powiedział szkoleniowiec Brunatnych.