AKTUALNOŚCI
Sokół Popów ukarany walkowerem

Finał znalazła sprawa występu w Sokole Popów Przemysława Gibały. Trener Stali Głowno reprezentował barwy tej drużyny w meczu 15. kolejki grupy dziewiątej klasy A ze Startem Złaków Borowy. Miejscowi wygrali to spotkanie 3:1, ale wynik zweryfikowano na walkower 3:0 dla zespołu gości. Sprawą zajmie się także Wydział Dyscypliny.


 

Przemysław Gibała będzie musiał się liczyć z karą nie tylko za grę w Sokole Popów, ale także z karą za wpuszczenie na lewą kartę zawodnika Startu Brzeziny Przemysława Szuberta w pojedynku Omega Kleszczów – Stal Głowno (7:0).

 

Subskrybuj
Powiadom o

12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Andre
2 lat temu

Protokoły meczowe powinny być wypełniane w extranecie a nie na kolanie. Taki jest wymóg regulaminowy.

I wtedy nie ma mowy o pomylkach, tłumaczeniach ze się kierownik pomylił. A może miał się pomylić….

Zaciekawiony
2 lat temu

A więc ukarać finansowo Sokół Popów za „pomyłkę” kierownika tego zespołu. A kto wyłoży pieniądze, (kierownik czy klub) to już wewnętrzna sprawa Sokoła Popów. Co do meczu Omega Kleszczów – Stal Głowno, tutaj powinna być indywidualna kara nałożona na trenera Gibałe i zawodnika Startu Brzeziny Przemysława Szuberta. Gdyż zrobili ten manewr z premedytacją. Jeśli P. Szubert chciał grać w Stali to mógł przejść do zespołu w zimowym okienku. Również nie wiem na co liczył trener Gibała zgłaszając 22 zawodników do IV ligowych rozgrywek, w długim sezonie to oczywiste że będą kontuzje, pauzy za kartki czy po prostu nieobecność na meczu… Czytaj więcej »

Kibic sokola
2 lat temu

Trener stali Głowno repzentuje barwy sokoła w całym sezonie, bo jest tu zgłoszony od 3 lat i ten mecz nie był wyjątkiem. Ktoś nie dopilnował kartek jak w wielu meczach w niższych ligach, ale o tym jakos nie czytamy czterdziestu newsow, aferzyści!!

Kibic2
2 lat temu

Wam ten gibala coś ukradł?? Przecież to jest aż przykre, łowcy newsow. Przyczepiliście się gościa aż smiesznie się czyta

Sokół Popów
2 lat temu

Szanowny Panie redaktorze. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd w artykule. Pan Przemysław Gibała w tej sytuacji nie ponosi żadnej winy. Cała odpowiedzialność spoczywa na Kierowniku drużyny, który wypełniał protokół meczowy co zostało napisane w oświadczeniu wysłanym do ŁZPN. Zawodnik nie pilnuje/archiwizuje/prowadzi statystyk sowich żółtych kartek.