Finał znalazła sprawa występu w Sokole Popów Przemysława Gibały. Trener Stali Głowno reprezentował barwy tej drużyny w meczu 15. kolejki grupy dziewiątej klasy A ze Startem Złaków Borowy. Miejscowi wygrali to spotkanie 3:1, ale wynik zweryfikowano na walkower 3:0 dla zespołu gości. Sprawą zajmie się także Wydział Dyscypliny.
Przemysław Gibała będzie musiał się liczyć z karą nie tylko za grę w Sokole Popów, ale także z karą za wpuszczenie na lewą kartę zawodnika Startu Brzeziny Przemysława Szuberta w pojedynku Omega Kleszczów – Stal Głowno (7:0).
Protokoły meczowe powinny być wypełniane w extranecie a nie na kolanie. Taki jest wymóg regulaminowy.
I wtedy nie ma mowy o pomylkach, tłumaczeniach ze się kierownik pomylił. A może miał się pomylić….
A więc ukarać finansowo Sokół Popów za „pomyłkę” kierownika tego zespołu. A kto wyłoży pieniądze, (kierownik czy klub) to już wewnętrzna sprawa Sokoła Popów. Co do meczu Omega Kleszczów – Stal Głowno, tutaj powinna być indywidualna kara nałożona na trenera Gibałe i zawodnika Startu Brzeziny Przemysława Szuberta. Gdyż zrobili ten manewr z premedytacją. Jeśli P. Szubert chciał grać w Stali to mógł przejść do zespołu w zimowym okienku. Również nie wiem na co liczył trener Gibała zgłaszając 22 zawodników do IV ligowych rozgrywek, w długim sezonie to oczywiste że będą kontuzje, pauzy za kartki czy po prostu nieobecność na meczu… Czytaj więcej »
Trener stali Głowno repzentuje barwy sokoła w całym sezonie, bo jest tu zgłoszony od 3 lat i ten mecz nie był wyjątkiem. Ktoś nie dopilnował kartek jak w wielu meczach w niższych ligach, ale o tym jakos nie czytamy czterdziestu newsow, aferzyści!!
Wam ten gibala coś ukradł?? Przecież to jest aż przykre, łowcy newsow. Przyczepiliście się gościa aż smiesznie się czyta
Szanowny Panie redaktorze. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd w artykule. Pan Przemysław Gibała w tej sytuacji nie ponosi żadnej winy. Cała odpowiedzialność spoczywa na Kierowniku drużyny, który wypełniał protokół meczowy co zostało napisane w oświadczeniu wysłanym do ŁZPN. Zawodnik nie pilnuje/archiwizuje/prowadzi statystyk sowich żółtych kartek.