Rzadko spotykany przebieg miało niedzielne spotkanie 5. kolejki KEEZA Klasy Okręgowej (grupa II) pomiędzy Włókniarzem Moszczenica i MGKS Drzewica. Kibice obejrzeli aż 10 bramek, a losy meczu zmieniały się jak w kalejdoskopie. W 35. minucie Włókniarz prowadził 3:0, a na kwadrans przed końcem bliżej zwycięstwa byli goście, którzy wygrywali 5:4. W ostatniej minucie wyrównał rezerwowy Petro Valko.

 

Po pierwszej połowie zanosiło się na wyraźne zwycięstwo Włókniarza. Strzelecki festiwal rozpoczął Zbigniew Kowalczyk, a chwilę później bramkarza MGKS pokonali: Marcin Brylikowski i Adam Kaźmierczak. Przyjezdni odpowiedzieli tuż przed przerwą trafieniem Wojciecha Ruty.

Po zmianie stron do głosu doszedł MGKS. Sebastian Miązek oraz ponownie Ruta pokonali golkipera z Moszczenicy i w 53. minucie było 3:3. Raz jeszcze Włókniarz wyszedł na prowadzenie (Kacper Staśkiewicz), ale na jego bramkę MGKS odpowiedział golami Łukasza Grzybka i Miązka. Ostatni kwadrans to napór Włókniarza. W doliczonym czasie gry wynik na 5:5 ustalił wspomniany wcześniej Valko.

Włókniarz Moszczenica – MGKS Drzewica 5:5 (3:1)
Bramki: Zbigniew Kowalczyk 25, Marcin Brylikowski 32, Adam Kaźmierczak 35, Kacper Staśkiewicz 65, Petro Valko 90 – Wojciech Ruta 42, 53, Sebastian Miązek 48, 75, Łukasz Grzybek 70