Dziesięć wygranych i pięć porażek to bilans Omegi Kleszczów w rundzie jesiennej IV ligi łódzkiej. W sobotnim pojedynku 15. kolejki zespół Jacka Berensztajna pokonał MKP-Borutę Zgierz 2:0 (0:0), a o losie pojedynku zdecydowały jego ostatnie minuty i bramki zdobyte przez rezerwowych: Przemysława Szewczyka i Michała Lenarczyka.
Po pierwszym kwadransie Omega mogła prowadzić 2:0, ale uderzenie Patryka Gala trafiło w słupek, a strzał Mateusza Roczka w poprzeczkę bramki bronionej przez Jakuba Niedomagałę. Później mecz się wyrównał, a optyczną przewagę zyskali przyjezdni. W 79. minucie Boruta był bliski zdobycia gola. Strzał z rzutu wolnego Damiana Knery trafił w słupek. Omega w końcówce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw Niedomagałę pokonał Przemysław Szewczyk, a w doliczonym czasie gry przepięknym strzałem popisał się Michał Lenarczyk.
Omega Kleszczów – MKP-Boruta Zgierz 2:0 (0:0)
Bramki: Przemysław Szewczyk 86, Michał Lenarczyk 90
Omega: Wiśniewski – Mateusz Roczek, Kowalik ż, Niedbała, Łudczak – Tomesz ż (80′ Szewczyk), Ociepa, Pieniążek, Bąkowicz (89′ Michalak), Paweł Kowalski (80′ Krzysztof Kowalski) – Gal (67′ Lenarczyk)
MKP-Boruta: Niedomagała – Siennicki (84′ Kapeliński), Chmielewski, Tonn ż, Misiak – Knera, Fudała, Madejski, Pietrzak, Ślęzak – Retkowski
Włodek, z jakimi leszczami ? Prosna grała piłką o wiele lepiej niż cwaniaki z żelowa a jeszcze przyjechała w mocno osłabionym składzie
Zelowscy zawodnicy grają w totka piłkarskiego ,chyba ,,,,,i z tego maja kasę ,jak im nie płaca
Omega OK.
Bardziej Włókniarz Zelów mnie ciekawi. Czemu przegrał z takimi leszczami? Wstyd
OM