AKTUALNOŚCI
ŁKS wygrał i jest już w strefie barażowej

ŁKS już w strefie barażowej zaplecza PKO Ekstraklasy. W niedzielnym spotkaniu 18. kolejki zespół trenera Kibu Vicuny pokonał przed własną publicznością GKS Tychy 2:0 (1:0). To ósma wygrana łodzian w tym sezonie, a czwarta przed własną publicznością. Dzięki wygranej ŁKS awansował na szóste miejsce w ligowej tabeli wyprzedzając o jedno oczko niedzielnego rywala.


 

O meczach ŁKS z GKS Tychy zwykło się mówić, że są to spotkani przyjaźni. Na trybunach kibice obu zespołów zgodnie dopingują obie drużyny. W pierwszym w tym sezonie meczu w Tychach był remis 1:1 i również takiego wyniku najczęściej spodziewano się w listopadowe zimne popołudnie na stadionie im. Władysława Króla. ŁKS wygrał jednak ten pojedynek i kosztem swojego rywala awansował na szóste miejsce.

Pierwszego gola strzelił w 20. minucie Maciej Radaszkiewicz. Zawodnik, który do ŁKS przyszedł z Lechii Tomaszów, stał się podstawowym napastnikiem drużyny Kibu Vicuny i za zaufanie odpłaca się najlepiej jak umie. Prowadząc 1:0 ŁKS starał się szanować wynik, ale i również atakować bramkę bronioną przez Konrada Jałochę. To się opłaciło w 88. minucie kiedy piłkę do własnej bramki skierował zawodnik, który doprowadził wczesną jesienią do remisu w Tychach czyli Krzysztof Wołkowicz.

ŁKS Łódź – GKS Tychy 2:0 (1:0)
Bramki: Maciej Radaszkiewicz 20, Krzysztof Wołkowicz 88-samobójczy

ŁKS: Kozioł – Szeliga ż, Tosik ż (64′ Maksymilian Rozwandowicz), Sobociński, Bąkowicz – Koprowski, Moreno, Pirulo ż (80′ Nowacki), Dominguez – Ricardinho (64′ Wolski), Radaszkiewicz (87′ Jurić)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments