Omega Kleszczów ma w tym sezonie patent na RKS Radomsko. Jesienią wygrała w Radomsku 2:1, a w rewanżu również okazała się lepsza i chyba definitywnie pozbawiła szans drużynę trenera Pawła Ściebury na awans do III ligi. Kibice obejrzeli bardzo widowiskowe zawody, a na koniec z trzech punktów cieszyli się gospodarze.
RKS zaczął mecz od kilku groźnych sytuacji, ale Paweł Wiśniewski nie dał się zaskoczyć. Raz w sukurs doświadczonemu bramkarzowi Omegi przyszła poprzeczka. Gospodarze odpowiedzieli trafieniem Patryka Łukasika, który wykorzystał dośrodkowanie w pole karne. Dziesięć minut później Paweł Kowalski zagrał piłkę ręką w polu karnym i Konrad Gawroński podyktował jedenastkę. Bartosz Machaj pewnym strzałem pokonał Wiśniewskiego i do przerwy mieliśmy 1:1.
Duży wpływ na końcowy wynik miała 61. minuta. Krystian Kolasa obejrzał drugą żółtą kartkę i w efekcie musiał opuścić boisko. Omega wykorzystała liczebną przewagę, a decydujące trafienie zadał gościom Kacper Sionkowski. W końcówce RKS przycisnął, a na boisku pojawił się nawet nowy nabytek z Kolumbii – Jean Carlos Landazury. Wiśniewski nie dał się już pokonać i trzy punkty zostały w Kleszczowie.
Omega Kleszczów – RKS Radomsko 2:1 (1:1)
Bramki: Patryk Łukasik 24, Kacper Sionkowski 71 – Bartosz Machaj 35-karny
Omega: Wiśniewski – Roczek (90′ Gal), Jakubiec, Niedbała, Załęski (65′ Łudczak) – Bąkowicz, Paweł Kowalski (65′ Jaszczak), Łukasik, Pieniążek – Sionkowski ż (86′ Ociepa), Szewczyk
RKS: Niźnik – Załucki, Sitkowski, Bednarski (80′ Jean Carlos Landazury), Odolak – Miśkowiec ż, Górniak (69′ Zawierucha), Gieraga, Machaj, Kolasa ż, cz – Domaniecki
Brak słów co się wyprawia w Radomsku.Piszą jakieś bzdury że Razem Silniejsi a w amatorskiej drużynie z amatorskiej ligi nikogo z Radomska.I to samo później przekłada się na widownię 200 osób na meczu.Zenada co zrobili pseudo działacze z tym klubem.Ktory stał się tworem bez tożsamości i identyfikacji Radomszczań z klubem.Brawo dla Was Saternus Mielczarek i cała reszta którzy tam decydują.Jak obrzydzic klub lokalnej społeczności Level Hard
obserwator a tyle razy było mówione byś rodziny nie zabierał na wyjazdowe mecze
Drużyna składająca się w większości z zawodników z okolicy i radomszczanina w składzie, dwa razy ogrywa drużynę wyznającą zasadę „nikt z powiatu nie nadaje się do IV ligi”. Dalej idźcie tą drogą! Szkoda dzieci i zawodników którzy nie mogą grać w swoim mieście, nie przez umiejętności tylko uprzedzenia. Dowodem, że na tym poziomie są zawodnicy w naszej okolicy, pokazuje właśnie Kleszczów, brawo.
Z Polonią słabo,dziś to samo, widać że coś się zacięło,chęci brak na wyjazdach.juz po marzeniach o awansie jedynie puchar Polski został.
A może w Omedze zagrał jakiś co nie powinien
Nie jeżdżę tak po meczach, bo to nie moje województwo, ale z ciekawości wybrałem to spotkanie. Zawiedziony nie jestem, bo spotkanie bardzo dobre, ale to coś co się nazywa kibicami RKS Radomsko to dno dna, takiej liczby wieśniaków jaka spotkała się na sektorze gości ciężko nazwać kibicami, co najwyżej mogą iść do obory pogadać ze świniami, akurat zwierzęta na ich poziomie a może i ciut wyższym. Trochę kultury na przyszłość…