ŁKS Łódź przegrał w Rzeszowie ze Stalą 0:1 (0:0) w spotkaniu 6. kolejki I ligi i przerwał tym samym serię czterech wygranych z rzędu. Na pomeczowej konferencji prasowej trener ŁKS Kazimierz Moskal (na zdjęciu) przyznał, że jego drużyn nie wypełniła przedmeczowych założeń. Poniżej jego wypowiedź.

– Gratuluję Stali wygranej. Dla nas lepiej byłoby gdybyśmy bramkę stracili w pierwszej połowie bo obudził nas stracony gol na początku drugiej części. Próbowaliśmy coś zmienić, ale niestety to się nie udało. Ważne, żebyśmy do każdego meczu podchodzili tak samo. Jeśli drużyna czuje się mocna i uważa, że nic jej nie zagraża, to życie jest takie, że coś za chwilę mocno walnie nas w głowę. Nie byliśmy dziś ani dobrze zorganizowani w obronie wysokiej, ani na tyle zorganizowani, żeby utrzymać piłkę. Każda seria się kiedyś kończy. Wygraliśmy cztery mecze z rzędu, ale to o niczym nie świadczy. Ani o celach drużyny, ani o naszej dobrej formie. Dużo grania jeszcze przed nami – powiedział Moskal.