AKTUALNOŚCI
Widzew II pokazał swoją moc z Omegą

Nie było niespodzianki w meczu otwierającym 34. kolejkę IV ligi łódzkiej. Omega Kleszczów nie powtórzyła wyniku z rundy jesiennej i mecz z Widzewem II Łódź zakończył się dla zespołu Jacka Berensztajna małą katastrofą. Lider od pierwszej minuty zaatakował bramkę gości i już do przerwy prowadził aż 5:0. W drugiej połowie nie forsował już tempa.

Omega przyjechała do Łodzi przynajmniej po remis, ale szybko jej nadzieje na korzystny wynik zostały zgaszone. W 12. minucie wynik spotkania otworzył Filip Przybułek, a kolejne bramki w tej części padały co kilka minut. Świetnie asystował swoim młodszym kolegom Daniel Mąka, a Paweł Wiśniewski co chwilę zmuszony był wyciągać futbolówkę ze swojej bramki. Wynik 5:0 po 45 minutach był najmniejszym wymiarem kary. Widzew II stworzył sobie bowiem jeszcze kilka dogodnych sytuacji.

Po przerwie zespół lidera IV ligi łódzkiej zwolnił tempo gry zadowalając się pełną kontrolą nad meczem. Po zmianie stron kibice na Łodziance nie obejrzeli już żadnego gola i w efekcie widzewiacy wygrali 5:0.

Widzew II Łódź – Omega Kleszczów 5:0 (5:0)
Bramki: Filip Przybułek 12, Konrad Niedzielski 19, Kamil Tlaga 24, Ignacy Dawid 28, Wiktor Preuss 44

Widzew II: Buczkowski – Preuss, Tlaga (60′ Owczarek), Przybułek (67′ Kurzawa), Lenart – Cybulski, Chwałowski (80′ Duda), Dawid, Mąka (74′ Trenkner), Kazimierowicz (70′ Plichta) – Niedzielski (46′ Dębiński)

Omega: Wiśniewski – Mateusz Roczek, Łukasik, Niedbała, Załęski (74′ Marcin Brylikowski) – Bąkowicz, Szewczyk (75′ Lenarczyk), Stolarczyk, Paweł Kowalski (62′ Rygała), Jaszczak (62′ Ociepa), Miarka (46′ Łudczak)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments