Omega Kleszczów prowadzona przez trenera Jacka Berensztajna znakomicie rozpoczęła rundę wiosenną w IV lidze. W sobotnie popołudnie pokonała na wyjeździe wicelidera tabeli RKS Radomsko 2:1 (1:1) i traci teraz do zespołu prowadzonego przez Pawła Ścieburę sześć punktów. Pasjonująco zapowiada się walka o drugie miejsce, premiowane udziałem w trzecioligowych barażach.
Goście rozegrali dobre spotkanie, a na prowadzenie wyszli w 25. minucie po golu pozyskanego z Polonii Piotrków Marcela Żegoty. RKS wyrównał tuż przed przerwą po trafieniu Damiana Warneckiego. Już w doliczonym czasie gry drugiej połowy najwięcej sprytu w zamieszaniu na polu karnym RKS, po centrze z rzutu rożnego, wykazał kolejny nowy zawodnik w zespole trenera Berensztajna Bartosz Kopański i zapewnił kleszczowianom bezcenne trzy punkty.
RKS Radomsko – Omega Kleszczów 1:2 (1:1)
Bramki: Damian Warnecki 45 – Marcel Żegota 25, Bartosz Kopański 90
RKS: Niźnik – Dyś, Szczepaniak, Trawiński, Machaj – Góralczyk (75′ Juchnik), Warnecki, Molis, Misztalski – Olejnik, Wysocki.
Omega: Paweł Wiśniewski – Wiewiórowski (46′ Koszur), Niedbała, Hrynkiv, Konstańczuk – Roczek (60′ Wieloch), Pieniążek, Szewczyk (81′ Filip Kowalski), Miarka (60′ Janczak) – Berłowski (60′ Górski), Żegota (46′ Kopański).
Zdjęcie: Jacek Paszewski (Radomsko24.pl)
pompowany balon i powietrze już z niego zeszło w pierwszym meczu.RKS z czym i kim do baraży, chyba żeby tylko je rozegrać
Omega trzy razy weszła na połówkę RKS-u i takie szczęście że strzelili dwie bramki ,omega nic nie gra a zawsze ma szczęście
W sporcie szczęście bardzo ważne. Można grać pięknie i nic nie strzelić, a mieć jeden strzał w bramkę i wygrać mecz.
Skład RKS ma, ale z wynikami może być gorzej
RKS ma trenera ale nie ma skutecznych grajków
ile mozna miec setek i ich nie wykozystac
Chłopaki z Radomska grający w Omedze brawo, grajcie dalej najemnikami
RKS miał dziś celowniki ustawione w niebo.
Zastanawiająca jest ta forma RKSu w tym roku. Czyżby trener Ściebura nie trafił z przygotowaniami? Oby za chwilę w Radomsku nie było płaczu za majakiem.
Berek to fenomen. Serio gość przecież nie gra żadnego wyrafinowanego futbolu. Zawsze to samo a jednak potrafią uprzykrzyć życie a RKSowi to już w ogóle się z nimi bardzo ciężko gra od dłuższego czasu. Dlatego szacunek dla Omegi i Berka bo w tym sezonie wyniki mają naprawdę bardzo dobre.
RKS powinien ten mecz wcześniej zamknąć bo były ku temu okazje,ale z każdym spotkaniem brak napastnika jest coraz mocniej widoczny.
Na pewno wczoraj na plus Szczepaniak, Warnecki i przede wszystkim młody Wysocki. Ogólnie nie było dramatu,ale szczególnie środek pola wyglądał bardzo ociężałe i nie tworzył żadnej przewagi. Dopiero jak Molis zszedł niżej to zaczęło to lepiej wyglądać,ale kto wtedy ma grać na ataku?
Może lepiej te minuty Juchnika dawać pomiędzy Klodosa a Pokorę… wiem,że młodzi zbyt dużo nie pokazali,ale Juchnik zaczyna być „stanem umysłu”….
RKS grał bardzo dobrze ale napastnicy do wymiany. ani glową ani nogą trafic nie mogą i to w kazdym meczu
Omega wygrała? Czyli ładni chłopcy jednak potrafią też kopnąć piłkę
Omega znowu autobusem grała ale 3 punkty zdobyła a RKS to do drużyny musi okulistę przyprowadzić albo w okularach niech tam grają bo tam nikt w bramkę nie może trafić a cały mecz mieli piłkę i nic nie strzelają. Ile można zmarnować setek ? Oni chyba najgorsza skuteczność w lidze z takimi strzelcami. Tak to RKS nigdy z 4 ligi nie wyjdzie.
Za to w Buczku wali świniami i oborom. Już dzisiaj się o tym przekona AKS. Hik!