Pierwszoligowy ŁKS Łódź przegrał w niedzielne popołudnie wyjazdowy mecz na Stadionie Śląskim w Chorzowie z tamtejszym Ruchem 1:2 (0:2). Była to czwarta w tym sezonie porażka zespołu prowadzonego przez trenera Szymona Grabowskiego na boisku rywala. Łodzianie wywalczyli w gościach zaledwie punkt, remisując w Opolu z Odrą 1:1. To jednocześnie czwarty z rzędu mecz łodzian bez wygranej w lidze.
Już w 5. minucie gospodarze strzelili gola, ale Nikodem Leśniak-Paduch pomagał sobie ręką i sędzia nie wskazał na środek boiska. W 35. minucie wątpliwości już nie było. Strzelał Piotr Ceglarz, a piłka po rykoszecie wylądowała w siatce bramki gości. Ten sam zawodnik wykorzystał tuż przed przerwą rzut karny i chorzowianie schodzili na przerwę prowadząc 2:0.
Po zmianie stron ŁKS zdobył honorową bramkę, a jej autorem, tuż przed końcem pojedynku, był Jasper Loffelsend, który pokonał bramkarza miejscowych precyzyjnym strzałem z około sześciu metrów.
Łodzianie mają 11 punktów zdobytych w ośmiu meczach. W najbliższą niedzielę (21 września) zmierzą się na swoim stadionie z Wieczystą Kraków.
Ruch Chorzów – ŁKS Łódź 2:1 (2:0)
Bramki: Piotr Ceglarz 22, 45-karny – Jasper Loffelsend 90
ŁKS: Bobek – Loffelsend, Craciun, Fałowski, Norlin (77′ Jurkiewicz) – Krykun (60′ Hinokio), Wysokiński (46′ Mokrzycki), Ernst (46′ Kupczak), Balić (61′ Rudol) – Lewandowski, Piasecki.
Zdjęcie: ŁKS Łódź (Artur Kraszewski)

