Zaplanowany na sobotę (17 października) prestiżowy mecz 12. kolejki grupy trzeciej Decathlon Klasy Okręgowej pomiędzy Wartą II Sieradz prowadzoną przez trenera Kacpra Skoniecznego, a Pogonią Zduńska Wola, za wyniki której odpowiada Rafał Porada, nie zostanie rozegrany na głównym boisku stadionu MOSiR, lecz na znajdującym się obok boisku ze sztuczną nawierzchnią. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 15:00, a wstęp będzie wolny.
Gospodarze pojedynku z 29 punktami na koncie są wiceliderem tabeli. Zduńskowolanie mają dwa punkty mniej i plasują się na pozycji trzeciej. Prowadzi Ekolog Wojsławice – 31. Dodajmy, że w 13. kolejce lider tabeli podejmuje sieradzan. To mecze, których wyniki mogą zadecydować o mistrzostwie jesieni w tej grupie.
Zdjęcie: Warta Sieradz/Sylwia Jarczewska
W zduni na sztucznej nie mozna a w sieradzu mozna…
Widac tez jak traktuje sie drugà druzyne z sieradz..miejscowych..rodziny zamiast na fajnej krytej trybunie tonw deszczy przy sztucznym beda siedziec .zenada
To jest problem tej ligi. Ta płyta nie nadaje się już do użytku. Już dawno wyszła gwarancja na na sztuczną trawę. To jest beton. Przez znajomości dopuszcza się takie boiska a cierpią na tym zawodnicy. A Warta oszczędza boisko główne i nikt na to nie reaguje. Jak to się ma do Zduńskiej Woli, gdzie były problemy z rozegraniem meczu na PMosie przez Pogoń. Był wielki hejt na gospodarzy boiska. Na prezesów i dyrektora MOSiRu nikt nie napiszę złego słowa. To jest niesprawiedliwe i nielogiczne. Niech inni zdzierają stopy na tym ściernisku. Najgorzej jest latem gdy płyta boiska jest nagrzana i strasznie śmierdzi gumą. To nie jest bezpieczne dla zdrowia. Może trzeba sprawdzić kto weryfikuje to boisko.