Do końca rundy jesiennej za wyniki czwartoligowej Warty Działoszyn będzie odpowiadał Łukasz Pilarz, który pracuje obecnie w tym klubie z zespołami młodzieżowymi, a wcześnie prowadził Liswartę Popów. Poprzednio trenerem działoszynian był Adrian Teodorczyk, z którym działacze zakończyli współpracę. Warta ma obecnie na koncie cztery punkty i zajmuje w tabeli siedemnaste, czyli przedostatnie miejsce. Gorszy jest tylko Start Brzeziny – 2 punkty.
Nie żyje były piłkarz VIS-u Gidle
Środowisko sportowe występujące w grupie czwartej Klasy A VIS-u Gidle pogrążyło się
to teraz piłkarzyki w końcu będa zasuwać. Nikt nie będzie miał lekko i nikt nie podskoczy. Brawo Łukasz , zrób w końcu porządek z leniami
Warta to przede wszystkim powinna skupić się na pozyskaniu sensownych zawodników do gry. O ile Czarek Stefańczyk to dalej zawodnik wartościowy i wiek mu nie przeszkadza rywalizować o tyle reszta wiekowych zawodników już nie dojeżdża i tak naprawdę nie wiadomo czy cokolwiek może uratować 4ta ligę w Działoszynie. Oprócz Stefanczyka to jest jeszcze taki chłopak z numerem 10 co widać,że odrobinę pojęcia ma i chęci do gry. Cała reszta okregowka albo jeszcze niżej.
Dopisz jeszcze że trener to okręgówka albo jeszcze nizej
No to nowy trener dzisiaj pokazał. Nie tylko dzisiaj bo już w tygodniu się zaczęło. Szkoda chłopaków.
Problem chyba leży gdzieś indziej.
Co to ma być? Ten trener nie wie co robi. Chyba ktoś na siłę chce Działoszyn w okręgówce albo A klasie. Coś mi się wydaje że to koniec Warty Działoszyn. Działacze nie unieśli ciężaru. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie od B klasy zacząć bo nikt nie będzie chciał grać i pieniędzy dawać.
Kiedy Warta Działoszyn ma treningi. Może ktoś podać dni i godziny.
Problem to jest ten, że trener bez pojęcia podejmuje się zadania dla niego niewykonalnego, Zarząd bez pojęcia robi taki ruch który nie ma możliwości powodzenia. Albo zatrudniasz fachowca albo pozwól pracować z tym materiałem ludzkim staremu trenerowi i nie rób rewolucji w trakcie rundy. Teraz nikt nic nie rozumie, trener się mota, zawodnicy się motają, kibice wk…, a Zarząd będzie zganiał na wszystkich tylko nie na własną nieudolność. Zamiast zmieniać trenera to trzeba było poszukać napastnika, zawodnika do środka. Co chwila gdzieś jacyś wolni obcokrajowcy debiutują. Zarząd do roboty. Na co czekać? Aż drużyna nie dojedzie do końca rundy? Pogonić tam tego kierownika bo on ten ferment robi.
Tylko, że ten „trener bez pojęcia”, awansował do Śląskiej okręgówki, z przewagą kilkunastu pkt.
Poza tym widać jaki fachowiec z Teodorczyka, skoro drużyna nie jest przygotowana fizycznie do sezonu i człapie po boisku. Akurat w kwestii zawodników się zgadzam, bo Ci zawodnicy którzy tam grają nie nadają się nawet na okręgówkę, może poza kilkoma przypadkami.
chyba wszyscy wiedza jaki fachowiec się ukrywa pod Maly miś
Czy to duży sukces awans do śląskiej okręgówki… trzeba sobie samemu na to pytanie odpowiedzieć. Żeby przygotować drużynę trzeba na to czasu, a tego czasu nie było. Z tego co można było zaobserwować do samego końca była roszada z zawodnikami, pozyskiwanie, testowanie, szukanie, to nie była drużyna która od samego początku przepracowała cały letni okres przygotowawczy. Tu nie można obwiniać trenera. NIE DA SIĘ ODBUDOWAĆ KILKUMIESIĘCZNYCH ZANIEDBAŃ tak na już. Gdzie wcześniej był zarząd, czemu nie wyciągał konsekwencji od byłych trenerów za ich zaangażowanie z pracę z chłopakami. Trenowali raz w tygodniu wtedy to nikomu nie przeszkadzało ? Braki są od dłuższego czasu. Nikt nie staje się zawodowcem w ciągu tygodnia.
panie trenerze dostal pan szanse,bo zaden trener nie dostal by tyle szansy od zarzadu po tylu porazkach i pozwol pracować Łukaszowi spokojnie i nie podpuszczaj chlopakow bo to tylko wyniki rozliczaja trenera a on teraz musi podnieść druzyne.Łukasz powodzenia chociasz bedzie ciezko i utrzymaj 4 lige
A kto jakim jest fachowcem to trzeba byłoby się zawodników zapytać.
Jest żelazna zasada zespół który wygrywa mecz to nie zmieniamy zawodników po wygranym meczu w nieborowie 3 zmiany w składzie i mecz w dupę
Poprzedni Trener z GKS Bełchatów myślał –ale Zarząd pewnie też- że łatwo pościąga niegrających chłopaków z wówczas A-Klasowej GKS II (obecnie okręgówka) i będzie miał fajnych młodych ?@#?. Tylko już na pierwszych treningach się okazało, że ci chłopcy odstają od innych testowanych co pokazali się np. na 1 treningu i podziękowali bo nie chcieli rywalizować i przegrywać ze słabszymi acz znanymi trenerowi zawodnikami z GKS. Tak stracono jeszcze nie przebranych młodych np. na wewnętrznym sparingu było dwóch łepków którzy odstawali od reszty środek pola i bramkarz widać łepki ale też widać że grali już w seniorce i nie w kamień nożyce po sparingu już ich nie było. A co do reszty niestety Pesel robi swoje można mieć starszych- doświadczonych graczy ale im potrzeba młodych do zapier…. bo piłka jednak turla się po boisku.
Całkowita racja.
Szukam wzmocnień na zime do siebie, można prosić nazwiska tych zawodników?
.