Dużo powodów do zadowolenia miał trener ŁKS Łódź Jakub Dziółka (na zdjęciu) po zakończeniu sobotniego spotkania ze Stalą Rzeszów. Jego zespół wygrał na wyjeździe 4:2 (1:0) i dopisał do swojego dorobku bardzo ważne trzy punkty. Szkoleniowiec zwrócił jednak uwagę na błędy w obronie, a poniżej jego pomeczowa wypowiedź.
– Niczym nas ten mecz nie zaskoczył, wyglądał tak, jak przypuszczaliśmy. Pierwszą połowę powinniśmy wygrać wyżej niż 1:0. Zabrakło jednak skuteczności. W Rzeszowie nie gra się łatwo, dlatego gratuluję zespołowi zdobycia trzech punktów. To był ciężki bój i wydaje mi się, że dobrze się go oglądało. Dużo faz przejściowych, dużo sytuacji strzeleckich. Myślę, że stworzyliśmy ich więcej od rywala. Mamy nad czym pracować, bo nasze zachowania przy stracie bramek nie były idealne. Mamy teraz mecz Pucharu Polski i zaczynamy już o nim myśleć – powiedział Dziółka.