Jedenaście zdobytych punktów w szesnastu meczach – ten bilans Sokoła Aleksandrów plasuje drużynę Radosława Koźlika na szarym końcu w tabeli III ligi (grupa I). Beniaminek miał przełamać się w spotkaniu z Lechią Tomaszów, ale do tego przełamania nie doszło. Lechia wywiozła pewną wygraną 3:0 (2:0) i sama awansowała na jedenaste miejsce.
Wynik spotkania otworzył w 32. minucie Marcin Pieńkowski, a tzw. bramkę do szatni, która podwyższyła prowadzenie Lechii na 2:0, strzelił Dawid Bałdyga. Ten sam piłkarz dziewięć minut po wznowieniu gry po raz trzeci pokonał Miłosza Rogalewicza. Lechia odskoczyła więc od strefy spadkowej, a Sokół najprawdopodobniej przezimuje na ostatnim miejscu w tabeli i wiosną czeka go bardzo trudna walka o utrzymanie w lidze.
Sokół Aleksandrów – Lechia Tomaszów 0:3 (0:2)
Bramki: Marcin Pieńkowski 32, Dawid Bałdyga 45, 54
Sokół: Rogalewicz – Filipiak ż, Siuda (46′ Bierżyński), Woźniczak ż, Kania – Król, Chojecki ż, Wolinowski, Dynel (57′ Naidyshak), Kasprzycki (46′ Jardel) – Patora (46′ Dziuba ż)
Lechia: Grejber – Krupa, Koncewicz-Żyłka, Bogusz, Dunajski (75′ Szymczak) – Ziarek, Chwałowski, Pieńkowski (82′ Rozwadowski), Zieliński (66′ Płatek), Rybicki (66′ Kolasa) – Bałdyga ż (75′ Viniciusz Matheus)
teraz sędziowie już nie pomagają to nie idzie,4 liga wita i zaprasza