Widzew Łódź przegrał wyjazdowe spotkanie 16. kolejki PKO Ekstraklasy z niżej notowaną Puszczą Niepołomice 0:2 (0:2). Mecz mógł się inaczej potoczyć gdyby łodzianie wykorzystali kilka dobrych podbramkowych sytuacji. Rozczarowany postawą swojej drużyny był trener Daniel Myśliwiec (na zdjęciu). Poniżej jego pomeczowa wypowiedź.
– Po tak dobrym początku i wykreowaniu trzech bardzo dobrych niewykorzystanych sytuacji, mecz nie ma prawa się tak potoczyć. Najważniejsza w takich spotkaniach jest przede wszystkim kontrola. Nie wszystkiego, co dzieje się dookoła, tylko swoich emocji i zachowań. Jeżeli czyimś zdaniem ktoś popełnia błąd, to od ciebie zależy, jak na to zareagujesz. My zareagowaliśmy bardzo źle. Zamiast kontynuować swoją grę – pomimo straconej bramki – zabrakło nam kultury gry. Gdy graliśmy po swojemu, tworzyliśmy okazje, a jak zaczęliśmy ulegać presji meczu i nie skupialiśmy się na swojej robocie, spotkanie wymknęło się spod kontroli. Finalnie, ciężko było oglądać naszą grę. Nie chciałbym więcej widzieć czegoś takiego w wykonaniu swojej drużyny, mam nadzieję, to się już nie powtórzy – powiedział szkoleniowiec.
Źródło: widzewtomy.net