Mimo, że informacja o zwolnieniu dyrektora sportowego Lechii Tomaszów Pawła Magdonia jest tzw. tajemnicą poliszynela to nadal nie ma żadnego oficjalnego jej potwierdzenia ze strony klubu. Od kilku dni trwają ponoć rozmowy w tej sprawie. Przypomnijmy, że w minioną sobotę na Facebookowym profilu 2 i 3 Liga pojawiła się wiadomość o nadchodzących zmianach w klubie. Oprócz Magdonia z Lechią miałby się także pożegnać sztab szkoleniowy pierwszej drużyny na czele z Piotrem Kołcem.
Dawid Saj – rzecznik prasowy klubu nadal nie może potwierdzić tej informacji. Tymczasem na ruch ze strony władz klubu czekają między innymi przedstawiciele Akademii. – Mam nadzieję, że dostaniemy prezent na święta i Pana Magdonia już tutaj nie będzie. On nie jest przyjacielem tomaszowskiej piłki. Pewnie negocjuje wysokość swojej odprawy i dlatego to tak długo trwa – powiedziała nam jedna z osób będąca blisko klubu, która woli zachować anonimowość.
Lechia, mimo transferów w przerwie letniej i zmiany sztabu szkoleniowego, zawiodła w rundzie jesiennej, a czarę goryczy przelała porażką z Legią II Warszawa aż 1:5.
Mało powiedziane że nie jest przyjacielem tomaszowskiej piłki, naprawdę z pełną kulturką to powiedziane zostało. Gratulacje anonimie. Spierdzielił chłop wszystko co było robione dobrze i oby nigdzie nie został zatrudniony bo tylko współczuć.