Remisem 1:1 (0:0) zakończył się sobotni mecz 13. kolejki III ligi (grupa I) w Bełchatowie pomiędzy PGE GiEK GKS, a GKS Wikielec. Gospodarze pojedynku cudem uratowali punkt, strzelając wyrównującego gola w doliczonym czasie gry. Dla podopiecznych trenera Radosława Pęciaka był to czwarty ligowy mecz zakończony remisem. Brunatni mają na koncie 16 punktów i zajmują w tabeli dziewiąte miejsce. Zespół z Wikielca z trzynastoma punktami jest trzynasty.
Brunatni byli zdecydowanym faworytem pojedynku, ale tak jak w poprzednich spotkaniach nie potrafili strzelić gola. Z kolei w 53. minucie Sebastian Starbała z ekipy gości pokonał bramkarza miejscowych – 15-letniego Jakuba Wiśniewskiego (rocznik 2010, debiut w III lidze). Niespełna kwadrans później Maddox Sobociński z Wikielca upomniany został czerwoną kartką. Bełchatowianie walczyli do końca i opłaciło się. W doliczonym czasie gry Mikołaj Błaszczyk doprowadził do remisu.
PGE GiEK GKS Bełchatów – GKS Wikielec 1:1 (0:0)
Bramki: Mikołaj Błaszczyk 90 – Sebastian Starbała 53
Bełchatów: Jakub Wiśniewski – Bartosiński, Kościuk, Sarnik (90′ Lipp), Dębiński – Napołow, Wysiński, Szymorek, Kasprzycki (75′ Błaszczyk) – Popławski (75′ Paduk), Pytlewski (60′ Ricardo).
Zdjęcie: Damian Agatowski (GKS Bełchatów)


Klub MEM dzięki pomocy /niezgodnej z prawem/ ze spółek państwowych ten klubik działa . JA się pytam gdzie są długi GKS BEŁCHATÓW w kwocie kilku milionów zł gdzie są odpowiedzialni gdzie są rozliczenia i kary ,a WY się dalej bawicie kosztem podatników