AKS SMS Łódź wygrał w Kleszczowie z Omegą 2:1 (1:0) w spotkaniu 9. kolejki IV ligi łódzkiej. W obu drużynach doszło w ostatnich dniach do zmian trenera. Omegę prowadził, po raz pierwszy w domowym meczu, Wojciech Robaszek, a Czarne Pantery Marcin Maćkowiak. Z trzech punktów cieszył się ten drugi. Dla łodzian była to szósta wygrana w tym sezonie, a dla Omegi siódma porażka.
Przez pierwsze pół godziny na boisku nie działo się nic ciekawego. Inicjatywę próbowali przejąć łodzianie, ale Omega umiejętnie się broniła. W 32. minucie fatalny błąd popełnił młody bramkarz kleszczowian Fryderyk Ochap. Próbował dryblować, ale stracił piłkę, a z prezentu skorzystał Przemysław Kot.
Osiem minut po przerwie AKS SMS strzelił drugiego gola. Przepięknym uderzeniem popisał się Mateusz Borcuch, a bramka z pewnością kandydować będzie to miana trafienia 9. kolejki. Przez następny kwadrans Omega miała duży problem, aby wyjść z własnej połowy i wydawało się, że to Czarne Pantery strzelą kolejne bramki. Nieoczekiwanie jednak to gospodarze zdobyli gola. Adam Sekuterski podyktował rzut karny za zagranie piłki ręką, a Jakuba Wiklaka, na raty, pokonał Przemysław Szewczyk. Wojciech Robaszek dokonał poczwórnej zmiany i od tego momentu gra się wyrównała. Wynik meczu jednak nie uległ już zmianie, a duża w tym zasługa Ochapa, który wybronił kilka trudnych strzałów gości.
Omega Kleszczów – AKS SMS Łódź 1:2 (0:1)
Bramki: Przemysław Szewczyk 71 – Przemysław Kot 32, Mateusz Borcuch 53
Omega: Ochap – Roczek, Hrynkiv, Niedbała, Koszur (88′ Muskała) – Janczak, Wieloch (72′ Woźniak), Gul (86′ Filip Kowalski), Szewczyk (72′ Miarka) – Kopański (72′ Konstańczuk), Rutkowski (72′ Żegota)
AKS SMS: Wiklak – Czklaski, Borcuch, Stefańczyk, Miksa – Owsiński, Papis, Janiszewski, Kot (81′ Majewski), Cieślicki (66′ Karpiński) – Hasa (90′ Sarlej)


W tym sezonie bardzo słaba ta IV liga.
Słaby to piszacy jest , bo co nie ma drużyny liderującej z Łodzi , to za to słaba
Humerski trafił na ławkę???