Nie było niespodzianki w meczu wieńczącym 15. kolejkę IV ligi łódzkiej. GKS Orkan Buczek pewnie pokonał przed własną publicznością ŁKS III Łódź 3:1 (2:1) i nie stracił dystansu do najlepszych drużyn w tabeli. Drużyna Marcina Węglewskiego ma 29 punktów i traci do lidera z Radomska cztery punkty. Za tydzień GKS Orkan zmierzy się na wyjeździe ze zgierskim Borutą.
Dość nieoczekiwanie ŁKS III objął prowadzenie, a w 6. minucie Huberta Gabrysiaka pokonał Alan Siwek. 120 sekund później GKS Orkan wyrównał, po samobójczym trafieniu, a w 11. minucie było 2:1 dla gospodarzy po strzale Norberta Dregiera. Gospodarze stworzyli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola, ale na kolejne trafienie trzeba było czekać do 85. minuty. Wtedy wynik spotkania ustalił najlepszy na boisku Mikołaj Piszczałka. Wygrana drużyny trenera Węglewskiego mogła być bardziej okazała, ale swojego dnia nie miał tym razem Kamil Mizera, który nie wykorzystał żadnej z podbramkowych sytuacji.
GKS Orkan Buczek – ŁKS III Łódź 3:1 (2:1)
Bramki: samobójcza 8, Norbert Dregier 11, Mikołaj Piszczałka 85 – Alan Siwek 6
GKS Orkan: Gabrysiak – Misztalski (46′ Górecki), Kowalski, Jarosław Trzeboński – Magdziarz, Dregier (87′ Jakubiec), Niciak, Lewandowski, Kubiak, Mizera (90′ Długosz) – Piszczałka (90′ Zawadzki)
ŁKS III: Pawlak – Błoch (46′ Klementowski), Miązek, Krzymowski (76′ Woźniak), Banaś – Kuprianis, Zawadzki, Kiełbasiński, Sopel (88′ Czajkowski) – Figurski (86′ Robaszek), Siwek
