Fatalnie rozpoczęła rundę wiosenną Warta Działoszyn, która uległa na własnym stadionie Zjednoczonym Stryków aż 0:5 w spotkaniu 18. kolejki IV ligi łódzkiej. Działoszynianie mają na koncie zaledwie dwanaście punktów i wyprzedzają tylko Start Brzeziny oraz wycofany z rozgrywek Orzeł Nieborów. Warta musi zacząć punktować gdyż w przeciwnym razie wróci do klasy okręgowej. Drużyna z Działoszyna może pochwalić się jednak najstarszym zawodnikiem w IV lidze łódzkiej i być może najstarszym kapitanem drużyny na tym szczeblu w Polsce.
Mowa oczywiście o Krzysztofie Kukulskim. 19 sierpnia 1995 roku zadebiutował on, w barwach GKS Bełchatów, w najwyższej klasie rozgrywkowej. Większości piłkarzy grających dziś w IV lidze łódzkiej nie było wtedy na świecie. Ba, nie byli nawet w planach swoich rodziców. Po 30 latach prawie 50-letni Kukulski wyprowadził swoją drużynę w pojedynku ze Zjednoczonymi. Okrągłą 50-tkę skończy już niedługo – 26 kwietnia 2025 roku. Barw Warty broni nieprzerwanie od wiosny 2012 roku. Wcześniej grał w Warcie Osjaków, WKS Wieluń, GKS Bełchatów, RKS Radomsko, Arce Gdynia, Piaście Gliwice, GKS Jastrzębie i Włókniarzu Zelów. W Ekstraklasie ma na koncie 44 mecze, w których strzelił pięć bramek.
Zdjęcie: Warta Działoszyn
Ciężko punktować jak co tydzień w obsadzie sędziowie z łodzi. Jak zwykle przyjeżdża jakiś łodziak i gwiżdże karnego z kapelusza. Tym razem na 1-0 dla Strykowa.
Widziałem nagranie i nie wiem o czym mówisz. Bramkarz nie trafia w piłkę i wpada w zawodnika gości. To jest karny z kapelusza?
widocznie niema innych sędziów
oglądałem mecz na yutubie i zgadzam się karny z kapelusza
Najważniejsze że kasta z kazimierczakiem na czele trzyma się razem i sobie pomaga. Ręka ręke myje. Już wielce pan prezes związku działa aby mieć stołeczek na następną kadencję. Patologia kręci się dalej.