Przeraźliwe gwizdy towarzyszyły opuszczającym boisko piłkarzom Widzewa Łódź po spotkaniu 16. kolejki PKO Ekstraklasy. Zespół Igora Jovicevicia przegrał z Koroną Kielce 1:3 (0:2) i ma już tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. To dziewiąta porażka Widzewa w tym sezonie. Czterokrotny mistrz Polski ma na koncie tylko siedemnaście punktów, a to daje obecnie trzynaste miejsce w tabeli.
Stare piłkarskie porzekadło mówi, że najważniejsze są strzelone bramki, a nie liczba stworzonych sytuacji podbramkowych, czy procent posiadania piłki. Znalazło to potwierdzenie w listopadowy, mroźny wieczór w Łodzi. Widzew miał przewagę optyczną, atakował i stwarzał sytuacje podbramkowe. Bramki strzelała jednak Korona. Przed przerwą dwukrotnie Veljko Ilić wyciągał futbolówkę z bramki, a pokonali go: Hiszpan Antonio Cortes Heredia i Cypryjczyk Kostas Sotiriou.
Po przerwie widzewiacy rzucili się do odrabiania strat. Dość przypadkowo kontaktową bramkę zdobył Albańczyk Juljan Shehu, a chwilę później gospodarze meczu mieli kilka okazji do wyrównania. Zemściło się to na nich jednak w 58. minucie kiedy, po zamieszaniu podbramkowym, piłkę w bramce umieścił Stjepan Davidović. Jedenaście minut później stało się jasne, że widzewiacy nie zdobędą punktów. Dion Gallapeni obejrzał drugi żółty kartonik i musiał opuścić boisko. Korona pewnie dowiozła wynik 3:1 do ostatniego gwizdka sędziego Pawła Raczkowskiego.
Widzew Łódź – Korona Kielce 1:3 (0:2)
Bramki: Juljan Shehu 49 – Antonio Cortes Heredia 17, Kostas Sotiriou 35, Stjepan Davidović 58
Widzew: Ilić – Andreou, Ricardo Visus (90′ Klukowski), Żyro ż, Gallapeni ż, cz – Baena ż (79′ Kozlovsky ż), Czyż (71′ Pawłowski), Fran Alvarez (71′ Teklić), Shehu, Fornalczyk ż – Bergier (79′ Zeqiri).
Zdjęcie: Bartosz Kudaj


Popaprańcy mocni są tylko wymalowaniu na budynkach i niszczenia czyjejś ciężkiej pracy, może wyczyśćcie to co zniszczyliście napisami Widzew
Tak cienkiego widzewa nie widziałem przerost formy /kasa/ nad trescią /gra/ żenad
Milionerzy z Widzewa 😂😂😂😂
LINIA OBRONY POZIOM 3 LIGI NARAZIE POZOSTALA TYLKO NAZWA