Lechia Tomaszów Mazowiecki prowadziła w Ząbkach z tamtejszą Zabkovią, która jest liderem tabeli grupy pierwszej III ligi 1:0, ale ostatecznie zeszła z boiska pokonana. Gospodarze triumfowali 2:1 (1:1) i z 25 punktami na koncie plasują się na pierwszym miejscu w tabeli. Podopieczni trenera Bartosza Grzelaka zgromadzili dotychczas 14 punktów.
Lechia, która tak dzielnie walczyła w Pucharze Polski z pierwszoligowym Śląskiem Wrocław, przegrywając ostatecznie 1:2, nie przestraszyła się lidera tabeli. W 28. minucie, po strzale Marcina Pieńkowskiego objęła nawet prowadzenie. Tuż przed przerwą miejscowi doprowadzili jednak do remisu, a Marcina Żyłę pokonał Paweł Czułowski.
W 56. minucie Stanisław Muniak zmusił po raz drugi do kapitulacji bramkarza Lechii. Goście po utracie gola za wszelką cenę chcieli wyrównać i mieli ku temu okazje, ale ich nie wykorzystali. Z kolei w 88. minucie Mateusz Augustyniak z Ząbkovii trafił w poprzeczkę z rzutu karnego.
W najbliższą niedzielę (12 października) o 17:00 lechiści zmierzą się na wyjeździe z Wigrami Suwałki.
Ząbkovia Ząbki – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:1 (1:1)
Bramki: Paweł Czułowski 45, Stanisław Muniak 56 – Marcin Pieńkowski 28
Lechia: Żyła – Rosiński, Orzechowski, Szymczak (56′ Kaproń), Pieńkowski (56′ Kempski) – Chwałowski (80′ Zawadzki), Becht, Rybicki, Tkaczyk – Dunajski, Bogus (80′ Kępa).
Zdjęcie: Lechia Tomaszów Mazowiecki

