Fatalna sobota dla piłkarskich drużyn ŁKS Łódź, które walczyły o punkty w Krakowie. Pierwszoligowcy dostali potężne lanie od Wisły przegrywając 0:5 (0:4). Niewiele lepiej poszło drugoligowym rezerwom, które nie sprostały Hutnikowi i uległy rywalowi 1:4 (0:3). Dla podopiecznych trenera Konrada Geregi był to pierwszy mecz nowego sezonu.
Gospodarze, w szeregach których zadebiutował były piłkarz Warty Sieradz Maksymilian Gandziarowski, już w 12 minucie wyszli na prowadzenie, a gola strzelił Patryk Kieliś. Krakowianie już dwie minuty później cieszyli się z drugiej bramki, tym razem jej autorem był Kacper Prusiński. Tuż przed przerwą Hutnik prowadził już 3:0, po samobójczym trafieniu jednego z łodzian.
Ełkaesiacy w 62 minucie pokonali bramkarza miejscowych, a zrobił to Jędrzej Zając. Hutnicy odpowiedzieli trafieniem Patryka Kielisia i mecz zakończył się wygraną gospodarzy 4:1.
W przyszłą sobotę (2 sierpnia) o 17:00 rezerwistów z alei Unii 2 czeka wyjazdowe spotkanie z GKS Jastrzębie.
Hutnik Kraków – ŁKS II Łódź 4:1 (3:0)
Bramki: Patryk Kieliś 12, 79, Kacper Prusiński 14, samobójcza 42 – Jędrzej Zając 62
ŁKS II: Jakubowski – Sokołowski, Frakowski (46′ Kotarba), Rozwandowicz, Ślęzak (46′ Czerwiński) – Leśniewski, Szczygieł (61′ Coulibaly), Siwek (61′ Popławski), Grabowski – Wzięch (76′ Kabziński), Zając.
Zdjęcie: ŁKS Łódź (Artur Kraszewsk)

