Źle zakończył się marzec dla kibiców ŁKS Łódź. Drużyna trenera Ariela Galeano przegrała na własnym stadionie z Odrą Opole 1:2 (1:1) i znacznie ograniczyła swoje szanse na włączenie się do walki o miejsca 3-6, które uprawniać będą do gry w barażach o PKO Ekstraklasę. To pierwsza porażka łodzian pod wodzą paragwajskiego szkoleniowca.
Mecz 25. kolejki I ligi rozpoczął się dla łodzian najgorzej jak mógł. Już w pierwszej akcji Tomáš Přikryl uderzył z jedenastego metra i Aleksander Bobek musiał wyjmować piłkę z bramki. ŁKS nie załamał się szybko straconym golem i przejął inicjatywę. Drużyna Ariela Galeano stworzyła w pierwszej połowie kilka bardzo dobrych sytuacji do wyrównania, ale bramkę na 1:1 strzeliła dopiero w doliczonym czasie gry. Sebastian Rudol wykorzystał dośrodkowanie Michała Mokrzyckiego i strzałem głową pokonał Artura Halucha.
Druga połowa mogła zacząć się tak, jak pierwsza. Na szczęście jednak Bobek obronił strzał Szymona Kobusińskiego. Odra nie rezygnowała jednak chcąc odzyskać prowadzenie. I to się udało Kobusińskiemu w 65. minucie. Wykorzystał szereg błędów ŁKS i skierował piłkę do pustej bramki. Łodzianie raz jeszcze próbowali odrobić straty, ale tym razem już obrona Odry na czele z dobrze broniącym Haluchem nie dała się pokonać.
ŁKS Łódź – Odra Opole 1:2 (1:1)
Bramki: Sebastian Rudol 45 – Tomáš Přikryl 1, Szymon Kobusiński 65
ŁKS: Bobek – Dankowski, Rudol, Gulen, Majcenić (76′ Książek) – Sitek (85′ Iwańczyk), Mokrzycki (76′ Wysokiński), Kupczak, Hinokio (68′ Mrvaljević), Młynarczyk – Norlin (68′ Balić)
Zdjęcie: Radosław Jóźwiak (Cyfrasport)