Omega Kleszczów zremisowała z Ceramiką Opoczno 3:3 (0:2) w spotkaniu 30. kolejki IV ligi łódzkiej. Mecz rozegrany wyjątkowo na boisku w Czyżowie dostarczył kibicom sporo emocji. Ceramika prowadziła już 3:0, ale ostatecznie pojedynek zakończył się podziałem punktów. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach dla Mikołaja Boćka.
Opocznianie lepiej weszli w mecz i już w 5. minucie wygrywali 1:0, a Mateusza Wolankiewicza pokonał Karol Zieliński. Do wyrównania mógł doprowadzić kilka minut później Mateusz Roczek, ale przegrał pojedynek z Łukaszem Herdą. To zemściło się na Omedze w 24. minucie. Pięknym strzałem popisał się Ignacy Ogłoziński i Ceramika objęła prowadzenie 2:0.
Jacek Berensztajn zrobił w przerwie aż cztery zmiany, ale bramkę na 3:0 strzelili goście. Na listę strzelców wpisał się Erwin Kołodziejczyk. Wydawało się, że Ceramika wywalczy trzy punkty, ale kolejne zmiany trenera Omegi przyniosły skutek. Jego drużyna zaczęła atakować i odrabiać straty. Bramkarza z Opoczna pokonali kolejno: Bartosz Kopański, Przemysław Szewczyk i ponownie Kopański. W 88. minucie sędziowie podyktowali rzut karny dla Ceramiki w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Piłkarze Omegi nie mogli się z tym pogodzić twierdząc, że faul był przed polem karnym. Za dyskusję z sędzią boisko musiał opuścić Bociek, a blisko czerwonej kartki był także Kacper Konstańczuk. Jedenastki nie wykorzystał Ignacy Ogłoziński. Jeszcze w doliczonym czasie gry Ceramika stanęła przed szansą. Fatalnie spudłował jednak Karol Zieliński.
Omega Kleszczów – Ceramika Opoczno 3:3 (0:2)
Bramki: Bartosz Kopański 68, 79, Przemysław Szewczyk 78 – Karol Zieliński 5, Ignacy Ogłoziński 24, Erwin Kołodziejczyk 54
Omega: Wolankiewicz – Hrynkiv, Wiewiórowski (46′ Koszur), Niedbała, Konstańczuk ż – Roczek (46′ Szewczyk), Stolarczyk (46′ Berłowski, 62′ Górski), Pieniążek, Wieloch ż (46′ Kopański) – Miarka (62′ Bociek ż, cz), Żegota (55′ Janczak)
Ceramika: Herda – Pecyna, Wiktorowicz (80′ Krajewski), Zawiasa ż (75′ Kowalczyk), Brzykcy – Krajewski, Banasiak, Ogłoziński, Łukasik – Kołodziejczyk ż, Zieliński
W ceramice to norma od kilku lat, że nie ma kto strzelać karnych. Wypuści wygraną prowadząc 3-0 wstyd. Ale tak to jest jak nie ma konkretnej obrony i połowa składu to juniorzy. A w kleszczowie ilu juniorów w pierwszym składzie? Czyżby większość najemników grających za dobrą kasę? Heh kto bogatemu zabroni