ŁKS przegrał na własnym boisku szlagierowe spotkanie 15. kolejki I ligi z Ruchem Chorzów 0:1 (0:0) i to dla drużyny Jakuba Dziółki porażka, która oznacza spadek na szóste miejsce w ligowej tabeli. Zwycięskiego gola dla Niebieskich strzelił Bartłomiej Barański. 18-letni napastnik Ruchu pokonał Aleksandra Bobka w 48. minucie meczu.
Mecz oglądało na Stadionie Miejskim imienia Władysława Króla dokładnie 10512 kibiców. ŁKS nie porwał swoich sympatyków dobrą grą. To nie była drużyna, która tak niedawno cieszyła się ze zwycięstwa w Tychach czy na własnym stadionie z Wisłą Kraków. Łodzianie mieli problemy z konstruowaniem akcji podbramkowych, a nieliczne próby ataków rozbijała defensywa Ruchu. O wygranej przyjezdnych zdecydowała jedna bramka. Zdobył ją w 48. minucie wspomniany wcześniej Bartłomiej Barański. Z dorobkiem 24 punktów w 15 meczach (7 wygranych, 3 remisy, 5 porażek) zespół Jakuba Dziółki zajmuje szóste miejsce w tabeli. Kolejny mecz ŁKS rozegra już w piątek i będzie to kolejne spotkanie dawnych mistrzów Polski. Do Łodzi przyjedzie bowiem Polonia Warszawa. Początek meczu wyznaczono o 20:30.
ŁKS Łódź – Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
Bramka: Bartłomiej Barański 48
ŁKS: Bobek – Dankowski, Gulen, Wiech, Głowacki – Arasa, Kupczak, Pirulo (64′ Wysokiński), Mokrzycki, Balić (57′ Młynarczyk) – Feiertag (65′ Sitek).