Po szaleństwie podczas okienka transferowego kibice i eksperci już nie mogli doczekać się początku rozgrywek w wykonaniu łódzkiego Widzewa. RTS rozpoczął zmagania na boiskach Ekstraklasy od rywalizacji z Zagłębiem Lubin. Widzew wygrał po bramce Shehu, a kolejnym rywalem będzie Jagiellonia!
Artykuł partnera
Wygrana na inaugurację!
Łódzki Widzew przystępował do rywalizacji z Zagłębiem Lubin w roli faworyta na podstawie kursów, które przygotował bukmacher online. Łodzianie od pierwszych minut starali się narzucić swoje tempo i przechylić szalę rywalizacji na swoją korzyść. Decydującym momentem okazał się strzał z końcówki pierwszej połowie, w którym pajęczynę z okienka bramki zerwał Shehu. Albańczyk fantastycznym uderzeniem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, którego Widzew nie oddał już do końca tego meczu.
Dzięki temu zwycięstwu Widzew po pierwszej serii gier plasuje się w górnej połowie ligowej tabeli. Sama gra może nie była najbardziej przekonująca, jednak trzeba pamiętać, że po takiej przebudowie sztab szkoleniowy i piłkarze potrzebują czasu, aby złapać mechanizmy w grze i odpowiednie zgranie. Najważniejsze są bez wątpienia 3 punkty, ponieważ jak pokazała 1. kolejka – niespodzianek nie brakowało. Widzew jest jednym z nielicznych zespołów, który wywiązał się z roli faworyta na podstawie oferty, którą proponował bukmacher. Lech Poznań, Pogoń Szczecin czy Jagiellonia Białystok, pomimo tego, że były wyraźnymi faworytami swoich meczów – zanotowały bolesne porażki.
Zakłady na piłkę nożną na mecze łódzkich drużyn znajdziesz na stronie comeon.pl.
Co dalej?
Łodzianie mają teraz przed sobą kolejny wymagający sprawdzian. 27 lipca Widzew pojedzie do Białegostoku na spotkanie z Jagiellonią. RTS będzie chciał powtórzyć sukces Termaliki z meczu otwarcia sezonu. Można jednak zakładać, że piłkarze brązowego medalisty poprzedniego sezonu będą chcieli wyciągnąć wnioski z tego, co wydarzyło się w miniony piątek. Pozytywną informacją dla piłkarzy Widzewa jest z pewnością fakt, że na kilka dni przed rozpoczęciem tej rywalizacji Jagiellonia będzie miała do wypełnienia obowiązki związane z wyjazdowym spotkaniem w ramach eliminacji Ligi Konferencji.
W poprzednim sezonie Widzew nie zanotował pozytywnego rezultatu w obu starciach z Jagiellonią Białystok. Pierwsze spotkanie na Podlasiu zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0, jednak spory wpływ na losy tego meczu miała czerwona kartka Alvareza z pierwszej połowy. W rewanżu Jagiellonia wygrała również 1:0, co oznacza, że Widzew nie strzelił nawet jednego gola w 2 potyczkach z ekipą Adriana Siemieńca.
Jagiellonia i Widzew zmierzyły się w ramach przygotowań do tego sezonu. Bukmacher online faworyzował ekipę z Białegostoku, a skończyło się triumfem łodzian. Co ciekawe, Widzew nie tylko wygrał, ale również strzelił aż 7 goli, co odbiło się mocnym echem w mediach. Nie od dziś wiadomo jednak, że wyniki sparingów z reguły nie mają większego znaczenia, więc wszystkim kibicom Widzewa, którzy spodziewają się ponownego triumfu 7:1, zalecamy ostrożność. Doskonale widać to na podstawie oferty, którą przygotował legalny bukmacher, ponieważ analitycy wskazują, że większe szanse na wygraną mają gospodarze. Atut własnego boiska odgrywa tutaj istotną rolę. Widzew po raz ostatni wygrał w Białymstoku w 2022 roku. Był to jednocześnie jedyny triumf tego zespołu na Podlasiu od 2011 roku.
Naszym zdaniem w najbliższym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami najlepszą opcją do typowania będzie zakład na bramkę z obu stron.
Czytaj więcej o łódzkim sporcie.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych – bukmacherskich przez sieć Internet na podstawie Decyzji Ministra Finansów z dnia 07 czerwca 2022 r. (znak: DAG11.6831.11.2022).
Autor tekstu: Mateusz Nowak – absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i fan piłki nożnej, szczególnie w polskim i angielskim wydaniu.

