Wieczorny spektakl w Łodzi bez bramek

Podziałem punktów zakończyło się spotkanie 10. kolejki I ligi pomiędzy ŁKS Łódź i Wieczystą Kraków. Mecz dwóch pretendentów do awansu nie był wielkim widowiskiem. Obie drużyny stworzyły kilka podbramkowych sytuacji, ale górą byli bramkarze: Aleksander Bobek (ŁKS) i Antoni Mikułko (Wieczysta).

Przed przerwą gospodarze mieli szczęście kiedy po główce Stefana Feiertaga piłkę z linii bramkowej wybił Krzysztof Fałowski. Po zmianie stron więcej z gry miał ŁKS, który uzyskał widoczną, optyczną przewagę. Dobrze i ze szczęściem bronił jednak wspomniany wcześniej Mikułko. W 57. minucie bramkarza Wieczystej uratował słupek, a główkował Fabian Piasecki. ŁKS kilka razy próbował jeszcze szczęścia, ale piłka nie chciała wpaść do bramki gości.

Z dorobkiem 12 punktów w dziesięciu meczach ŁKS zajmuje dopiero dwunaste miejsce w tabeli. Kolejny ligowy mecz łodzianie zagrają 29 września (poniedziałek) o 17:00 w Pruszkowie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Wcześniej zmierzą się na własnym stadionie z Chrobrym Głogów w meczu I rundy Pucharu Polski szczebla centralnego (czwartek, 25 września – 19:00).

ŁKS Łódź – Wieczysta Kraków 0:0

ŁKS: Bobek – Loffelsend (80′ Rudol), Craciun, Fałowski, Norlin – Kupczak, Krykun, Toma (73′ Ernst), Mokrzycki (63′ Wysokiński), Balić (73′ Jurkiewicz) – Piasecki (73′ Lewandowski).

Zdjęcie: ŁKS Łódź (Artur Kraszewski)

0 0 Głosów
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Udostępnij wpis:

Powiązane posty

0
Zostaw komentarz.x