Drugoligowe rezerwy ŁKS zmierzyły się w późne piątkowe popołudnie na swoim stadionie z Hutnikiem Kraków. Podopieczni trenera Konrada Geregi przystępowali do meczu 17. kolejki rundy jesiennej mając na koncie zaledwie osiem punktów. Zamykający ranking GKS Jastrzębie wyprzedzali tylko o dwa punkty. Krakowianie z 18 punktami plasowali się na piętnastej pozycji. Po ostatnim gwizdku sędziego ręce do góry wznieśli łodzianie, bo zainkasowali bardzo ważny komplet punktów.
Gospodarze rozpoczęli mecz z Andreu Arasą w składzie wyjściowym. Przez ostatnie osiem miesięcy leczył on kontuzję. Na boisku pojawił się po długiej przerwie 28 października podczas podczas meczu Pucharu Polski pierwszej drużyny z GKS Katowice (1:2). Tym razem rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty. Po wyrównanej pierwszej połowie drużyny zeszły do szatni z bezbramkowym remisem.
W końcu jednak łodzianie cieszyli się ze zdobyczy bramkowej, po tym jak Aleksander Ślęzak wykorzystał w 54 minucie rzut karny, pokonując pewnym strzałem Damiana Hoyo-Kowalskiego. Z kolei w 66 minucie Fabian Olejniczak z ŁKS II trafił w poprzeczkę. Na 2:0 podwyższył kwadrans później Patryk Grabowski. Wynik meczu nie uległ już zmianie.
26 listopada (środa) o 13:00 łodzianie rozegrają w Kleczewie zaległy mecz z tamtejszym Sokołem, który jest beniaminkiem II ligi (13:00). Z kolei w sobotę (29 listopada) czeka ich ostatni w tym roku ligowy pojedynek. Gościć będą GKS Jastrzębie, a początek tego meczu zaplanowano o 12:00.
ŁKS II Łódź – Hutnik Kraków 2:0 (0:0)
Bramki: Aleksander Ślęzak 54, karny, Patryk Grabowski 79
ŁKS II: Idasiak – Kotarba, Ślęzak, Czerwiński, Książek – Jurkiewicz (46′ Zając), Leśniewski, Grabowski (87′ Sopel), Wzięch – Arasa (46′ Olejniczak), Szczygieł (70′ Rzemyszkiewicz).
Zdjęcie: ŁKS (Artur Kraszewski)

